Witam,
mam problem w mojej yamaszce Aerox. Mianowicie nie mogę odpalić jej na zimnym silniku. Trzeba kopać z 50 razy. Wtedy zacznie łapać i z każdym razem będzie chodziła coraz dłużej zanim zgaśnie. Az w końcu nie zgaśnie. Później już odpala normalnie na ciepłym silniku. Na drugi dzień jest to samo.
Problem może i nie jest poważny ale pojawił się zaraz po wymianie koła rozrusznika wraz z łożyskiem (stare części po prostu się posypały). Wcześniej wszystko grało. Palił na dotyk o każdej porze dnia. Więc jak sądzicie co jest przyczyną ? Trzeba szukać jej w podstawowych problemach typu. świeca, ssanie itp ? czy może to być związane z poprzednia wymiana części. Czekam na burze mózgów

Z góry dzięki pozdrawiam