Siema all mam problem z moim piździkiem. Wczoraj byłem go odpalić i nie chciał w ogóle odpalic jak naładowałem akumulator. Przeczyściłem świece dałem mu do cylka paliwka troszke i przeczyściłem gaźnik i wyregulowałem wtedy załapał ale w ogóle nie chciał ruszyc jak dawałem manetka "tak jakby w ogóle nie wiedział ze chce ruszyć" i pozneij jak wyłączyłem go znow nie chciał zapalic wiec znow dałem mu paliwka do cylka i znow zapalił pochodził chwilke i wyłączył sie sam. Wiec probowałem zapalić ale nic to nie dało. Wujek mowil ze moze jest zbyt mało paliwka w baku i nie chce załapac a pokazuje mi jeszcze 3 kreski bo mam cyfrowy wskaźnik.
Pomórzcie

_________________
>>
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=137598 << Wbijaj
KEEWAY MATRIX i basta nowy król tego miasta ! Rozsuńcie się samochody, oddajcie cześć MATRIXOWI