Witam, mam problem ze swoim hamulcem poniewaz na setupie (patrz podpis) wgl hamulca nie mam gdy nie przedni to już dawno bym sie w coś wbił. Jak polepszyć hamowanie na tym własnie bebnie ? (narazie nie bd przerabiał na tercze) wiem że mozna szczęki ponacinać ten uchwyt przesunac na frezach ale czy to konkretnie coś pomaga ? i znacie jakies inne sposoby ?


W temacie umiałeś / Mayday

wiec tak,beben wyczysc papierem 80,w razie potrzeby do przetoczenia,nowe szczeki hamulcowe;no i podkrec linke i wszystko nasmaruj!pomaga

_________________

72ccm
rozrzad naraaku touring
dysza90#
cewka hajg spid(taka marchewkowa-seria ded)
siatex=trwalszy niz polini,jeszcze nigdy nie czyszczony,silnik narazie jest z nami!

nie liczac szczek-okładzin

piotrek1993, nie no bez jaj.
Jak podkręcisz go na lince coś tam da na jakiś czas, będziesz mieć twardszą klamkę i szybciej będzie reagował, zależy jak lubisz jeździć.. ja zawsze miałem na maksa naciągnięty tak że w klamce nie było w ogóle luzu.
Ale jak już jest tak tragicznie że w ogóle nie hamuje to polecam zakup nowych szczęk.

_________________

[center][/center]

Od takich byków to oczy bolą..

w piątek nadciałem tarcze i nasmarowąłem elementy cierne. powiem wam ze przy 70km/h gdy siedze na siedzeniu koło staje w miejscu i jest pisk jak najbardziej polecam. dodam ze wczesniej przy 20km/h tak mogłem zrobić i to nie zawsze:D

Polecam kupić szczęki Hamulcowe gaflera są takie owe na mielochu z nacinanymi rowkami szukanie nie boli

_________________

facebook.pl/weldonespawmichalak
Spawanie TIG. MAG . MMA - aluminium, stal nierdzewna, stal czarna itp