Siema...;/
Mam problem na akademii zapisywałem numer telefonu kolegi , po czym zauważyła to nauczycielka i mi go zabrała . Powiedziała że ma sie po niego zgłosić moja mama (To mój telefon nie mamy) I tu moje pytanie ....Czy nauczyciel może mi zabrać telefon oczywiście nie na zawsze ale powinien oddać po lekcjach czy coś ?

_________________

Optyka:
-Pokrywa przekładni STR8(chrom),
-Lampa przód STR8,
-Lampa tył STR8(black-line led),
-Nadkole MTKT,
-Stopka boczna Buzzetti(chrom),
Mechanika(skromna narazie)
-Doppler S3R
http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=101436

Tak, ma prawo Ci zabrać telefon i musi się po niego zgłosić rodzic.
PS to na **** go dawałeś??!! mi chciała zabrać to powiedziałem że nie dam,to mi poszła uwage wpisać i tyle


Warn.
Kąkol

__dawid, To zależy od nauczyciela tak na prawdę jest to Twoja prywatna rzecz i powinna Ci powiedzieć że masz schować ten telefon a jak nie to do dyrektora ale nie że zabrać telefon chociaż w gimnazjum jak chodziłem to był zakaz i nauczyciele mówili na każdym początku roku zakaz używania telefonów w trakcie zajęć lekcyjnych i mówili rodzicom i można było im zabrać naszego fona

_________________

LwG

Mi parę razy nauczycielka chciała zabrać telefon, ale do niej z pyskiem wyskoczyłem, że jej nie oddam, bo ten telefon kosztował tyle co jej dwie pensje.

_________________

Oddałbym wszystkie wersy za jeden Magika
Dla życia, za życia by tym mógł rap oddychać
26 grudnia bro, 2000 rok
I dlatego nienawidzę drugiego dnia Świąt

http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=131453

Moim zdaniem to kolejna glupota, ale niestety ma prawo zabrac tel
Mi jak mowi, zebym oddal to mowie, ze to moja wlasnosc i nie ma prawa go nawet dotknac to tylko cos tam pogada i pojdzie xD

Nie może zabrać. Było pare akcji że wysyłali listy do ME w tej sprawie. Kilka spraw zakończyło się odszkodowaniami dla rodziców uczniów którzy zgłosili wyłudzenie na policję. Sprawa trafiła do sądu i rodzice którzy zgłaszali mieli rację...

_________________

http://motoklub.malopolska.pl/ << Zapraszam na forum... MotoKlub Małopolska

Derbi Senda SM
Cagiva SuperCity 125 SM

ale komu się chce tam włuczyć po tych sądach? no właśnie

Dałem jej ponieważ nie chce pyskować nauczycielą bo jestem nowy w szkole bo ze starej mnie wyjebali...

_________________

Optyka:
-Pokrywa przekładni STR8(chrom),
-Lampa przód STR8,
-Lampa tył STR8(black-line led),
-Nadkole MTKT,
-Stopka boczna Buzzetti(chrom),
Mechanika(skromna narazie)
-Doppler S3R
http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=101436

W takich sytuacjach można się spytać na kogo rachunki wysyłać za telefon

_________________

toyota-corolla-1-6-dual-vvt-i-by-razor99-t323266.html Corolla by Razor
corolla-ts-by-razor99-t415180.html Corolla TS by Razor

W takiej sytuacji mowi się "masz nauczkę na przyszłość"..

Ale pomogłeś ...;/Darex,

_________________

Optyka:
-Pokrywa przekładni STR8(chrom),
-Lampa przód STR8,
-Lampa tył STR8(black-line led),
-Nadkole MTKT,
-Stopka boczna Buzzetti(chrom),
Mechanika(skromna narazie)
-Doppler S3R
http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=101436

Nie ma prawa cię dotknąć, zabrać twojej jakiejkolwiek rzeczy, przeszukiwać plecaka czy kieszeni. W LO jest to nie do pomyślenia. W gimnazjum kozaczą bo jeszcze mają do czynienia z dziećmi (bez obrazy rzecz jasna) które nie do końca znają swoje prawa.

_________________

U nas w LO to potrafią zabrać telefon, ale po apelu/lekcji oddają i to też są przypadki, że naprawdę przeginają z tymi telefonami

_________________

toyota-corolla-1-6-dual-vvt-i-by-razor99-t323266.html Corolla by Razor
corolla-ts-by-razor99-t415180.html Corolla TS by Razor

Z tego co pamiętam to nie tylko telefony zbierali u mnie..Mp3 byś na lekcji miał to też zabierali itp..

_________________

Mycen [*]
Malina[*]
Morał z Historii Krótki,Lecz Nie Wszystkim Znany..Jak Nie Ma Warunków ,Nie Zapieprzamy xD
Wiele Serc Jedno Bicie BMW Ponad Życie !

Właśnie założyłem ten temat dlatego ,że to moja rzecz osobista i nie wiedziałem do końca czy nauczyciel może zrobić coś takiego. Z tego co wiem to syn tej nauczycielki (chodzi do 1 gim) on te telefony włącza w domu i sie nimi bawi bo nawet mi karty nie pozwoliła wyciągnąć a mam karte bez PINU;/;/

_________________

Optyka:
-Pokrywa przekładni STR8(chrom),
-Lampa przód STR8,
-Lampa tył STR8(black-line led),
-Nadkole MTKT,
-Stopka boczna Buzzetti(chrom),
Mechanika(skromna narazie)
-Doppler S3R
http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=101436

oj no było zrobić tak:
- oddam ale (wyjmujesz baterie, karte sim i sd) ma trafić w takim stanie w jakim go oddaję i ciul ;d
ewentualnie dogadaj się czy Ci potem odda (mi sie udało dogadać bo raz tak miałem na spr i oddała mi Pani po lekcji na lajcie)

O Dawid widzę że z moich stron jesteś ;D Do gimnazjum chodzisz ?

_________________

Jeżeli szkoła ustanowiła że jest absolutny zakaz używania telefonów komórkowych na lekcji, to owszem nauczyciel ma prawo zabrać telefon, a to że tel nie jest Twojej mamy to w tym wypadku chyba nikogo nie interesuje, gdyż jesteś nieletni i nie możesz odebrać tego telefonu od dyrekcji. A i przy okazji to i nauczycielka powie coś nie coś o Tobie rodzicowi, jak sie zachowuje, czy jesteś aktywny itd.

_________________

Nowy UP ! Nowe Fotki ! ;)
http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=64274

Czym jest życie? Życie jest bezsensem... xD Ale w życiu zdarzają się chwilę, dla których warto żyć

Jeśli w statucie szkoły jest zapisanie, że zakaz używania tel. Ale jest napisane w konstytucji, że nie może, a prawo polskie jest wyzej niz szkolne. Ja tak mialem dwa razy, raz to u katechetki(to looz), dwa u typiary z geo to potem mnie udupiała...

Ja nie używam sprzętu telefonicznego na lekcji ( znaczy tam czasami sobie giercze jak mi się nudzi ) , ale - nauczyciel nie może Ci zabrać telefonu, ja mam taką gadkę ' Nie może mi pani zabrać telefonu, to jest moja własność, możemy iść do dyrekcji ' , u dyrekcji to samo powiem - i jeżeli coś nie halo , mówię, że mogą mnie zawiesić w prawach ucznia. I w tym momencie przestaje chodzić do szkoły dopóki mi nie zdejmą ograniczeń (wtedy nie jesteś uczniem, więc nie obowiązują cie obecności/nieobecności etc.), bo w ustawie zasadniczej jest coś takiego 'Prawo do nauki jest prawem konstytucyjnym i nie wolno go zabierać uczniowi, nawet gdy łamie szkolne reguły. Zawieszonemu uczniowi nie można zabronić przychodzenia do szkoły na lekcje. ' Ale też nie może nakazać No tylko tyle, że jak ktoś ma punkty, to może zaboleć.