Witam !
Odpalam dzisiaj simson s51 plytyniarza. Odpalil za pierwszym kopem, rozgrzalem go i jazda !
Simson przyspiesza normalnie, jade na pol manetce, potem wjezdzam w las i tam sobie spokojnie jade na dwojeczce. Przejechalem ze 500 m. Jade dalej, patrze, a tu asfalt ! Krece go wyzej, daje trojeczke, a simson przyspiesza, ale mulowato. Ok, robie redukcje, dwojka, krece go wysoko, trojka - prawie to samo
Zgasilem go i poczekalem troszke az sie ochlodzi. Odpalam i jade ! Znow las i na dwojeczce... Wyjezdzam z lasu, trojka, czworka i jade. Mam pol manetke, ale mowie "a co tam", a wiec grzeje go na 3/4 manetki, jade tak ze 5 sekund, widze zakret, redukcja do trojki, puszczam sprzeglo, dodaje gazu - Simson zgasl
Odrazu na mysl wrocila mi pamietna podroz gdy to jechalem na full manetce i simson tez zgasl, ale w ogole nie chcial zapalic ! Filmik z tamtego zdarzenia
http://www.youtube.com/watch?v=STLs8Re94hQ
Ale wrocmy do terazniejszosci. A wiec simsona odpalilem i jade dalej ... jedynka, dwojka, trojka, zakret, redukcja do dwojki ( polna droga) a simson zero reakcji !!! Nie przyspiesza I WRESZCIE ZGASL ! Wkur*** sie !!!!
Ochlodzilem go troszeczke i jade dalej. Na jedynce przyspieszenie eleganckie, a wiec dwojka i ... to samo Jednak nie zgasl ! Dalem go na luz i mysle co to moze byc ..... puchnacy tlok ? nie chcialem nawet o tym myslec ... paliwo nie leci z gaznika ? a wiec troszke go przegazowalem i paliwo jednak leci ...
Na gaz reaguje ospale, aczkolwiek jak da sie go powoli to elegancja ( na zimnym wszystko ok !!! )
Dobra, jade i znowu dwojka, SIMSON PRZYSPIESZA ! Wjezdzam na palc, daje go do garazu, gasze go ...
Odkrecam swiece, a swieca wokol czarna, a na srodku gdzie powinna byc brazowa jest czarna. Jezdze na mixolu, leje go 3 sety na 10 litrow paliwa, simson 300 km na dotarciu. Nie wiem czy ta swieca oznacza, ze go zalewa, bo to moze nagar po smieciu ? ( chodzi o mixola )
Oczywiscie jak simsona dusilo na dwojce to myslalem ze za malo paliwa czyt cus, daje ssanie, ale to nie pomaga tylko powoduje, ze simson sie zalewa.
Opisalem to najlepiej jak potrafie, teraz prosze was uzytkownikow abyscie mi pomogli ...
Pozdrawiam