Witam.
Otóż mam taki problem iż, przy odpalaniu speeda na ciepłym silniku trzeba dać gazu. Czy to normalne? Na zimnym odpala od strzała, i bez gazu a jak postoi trochę po jeździe i chce odpalić to muszę dać gazu i dłużej kręci. Gaźnik dobrze wyregulowany.

do pewnego stopnia to normalne. w koncu to dwusuw na gaźniku więc może mieć swoje kaprysy. Ale rozumiem że jak dasz mu tego gazu to pali bez problemu? Moim zdaiem nie masz czym się przejmowac ale może inni mają inne zdanie... Mój jak postoi z godzine to też musze troche gazu dać.

No właśnie trochę, a nie całą manetkę i jeszcze kręci z 5sekund.

Podciągnij sobie linkę przy manetce.

_________________

Hebo NG
Leovince ZX
Sprężynki niebieskie
Dellorto 17,5

nic nie podciągaj , to normalne

to zależy od motoru tak jak to napisał Davidoff, po prostu każdy 2-suw ma swój kaprys mój nieraz odpalał bez ruszania manetką a nieraz muszę pokręcić manetką to zależy jedynie od niego motor też ma duszę

_________________


Człowiek szybko odchodzi ale wspomnienia o Nim zostają w naszych sercach do końca.
Malina niech Ci ziemia lekką będzie.[*] LWG

No kurczę, ale kiedyś odpalał od strzała bez gazu, a teraz trzeba dawać gaz. Kompresja 10bar, uszczelniacze wymienione. Ssanie mnie nie pokoi, bo jak zimny to wchodzi na wysokie obroty a nie chce z nich schodzić. ;/ Na ciepłym też ma wysokie. Po prostu jak wejdzie na ssanie to już nie zejdzie.

może gaźnik przeczyść, może gdzieś lekko przytkał.

Gaźnik wyczyszczony, wyregulowany.