Witam mam takie problem. Przed zimą wszystko było wporządku lecz po zimie wyprowadzam skutera a on nie chce odpalic... Wlalem mu paliwa bezposrednio do cylindra i odpalil za 2 razem i zacząl chodzic... Lecz nastepnego dnia znów to samo tzn. na zimnym silniku nie chce odpalic( po dlugim dlugim kopaniu wkoncu zalapie) a gdy jest silnik cieply podchodzę cyk i pali od pierwszego kopa... Nie mam zielonego pojęcia co moze być przyczyną dlatego zgłaszam sie na forum i prosze o pomoc Pozdrawiam

Wyczyść gaźnik,filtr powietrza i wymień świece

_________________

^^Yamaha Bws^^
~sportowy pasek Polini
~przeciwtalerz wariatora Top Racing
~sprzęgło i dzwon sprzęgła z Yamahy Aerox
~Wkład filtra powietrza firmy STAGE6
~manetki STR8
~Sprężyna centralna +7%
~rolki 5,2 grama
~Wydech Polini For race 2

A membranki dobrze się trzymają?
U siebie miałem problem z odpalanie, ale za każdym razem. U mnie poszła uszczelka pod głowicą.

A istnieje możliwość ze ssanie się zepsuło? Bo zrobilem taki eksperyment wykrecilem ssanie wyczyścilem gaznik i na sucho kopnalem ze 3 razy przekrecilem stacyjke i odpalil za pierwszym na zimnym silniku.. Jezeli to ssanie sie zepsulo czy idzie je jakos naprawic? Pozdro;)