Mam poważny problem z moim jogiem,wersja AC, Nie dawno padły mi pierścienie,wymieniłem je, palił od kopa,szedł jak pocisk, V max 80. Pewnego dnia przyjechałem do domu jak zawsze,na drugi dzień chcę go odpalić a tu nic, po jakiś 30 kopnięciach załapał,ale v-max nadal taki sam. Jog nie reaguję na regulację gaźnika, mogę sobię kręcić sróbkami i cały czass takie same obroty. Dodam jeszcze,że jak zdejmę filtr i przyłożę ręke do gaźnika to odpali,mam trochę popękany krócieć ale wygląda to na powierzchowne popękanie ale nie jestem pewny, Pomocy!!
|