Witam, mam problem ze Speedfightem 2.
Po wymianie cylindra który był zatarty nadal nie chce odpalić. Sprawdziłem kompresję - jest bardzo dobra, cylinder założony poprawnie. Aktualnie nie mam akumulatora naładowanego i pozostaje mi tylko odpalanie przez kopkę. Po 5-10minutach kopania nic, nawet paliwa nie ma w gaźniku! Sprawdzałem kranik ale ten wydaje się ok. Aha, i dodam że w fajce do świecy raczej nie przewodzi prąd. Możliwe że przez to?
Jakieś propozycje?
Ostatnio zmieniony 12 maja 2013, 15:37 przez Caesar, łącznie zmieniany 1 raz
|