Zamowilem pasek polini kewlar 130 zl (jakas tam promocja byla chyba na 119). Zalozylem wszystko pieknie, skuterkowi troszke poszlo na przyspieszenie ale nie wiele. W pewnym momencie zagladam do wariatora w celu wymienienia rolek, patrze a pasek za 130 zl w niecale 5 dni jzu sie pruje. Nawet mechanik mi powiezial ze on jest juz nie dobry, ze nie powinno sie juz na nim jezdzic. wracam do domu i nagle usterka... Skuterem zaczyna bardzo ruszac, trzepac. Gdy rozebralem wszystko w garazu nic nie przykulo mojej uwagi. Czego moze byc wina, a moze pasek mial wade???? Czy mam na niego jakas gwarancje?! CO teraz?
|