Witam. Jechałem ostatnio gilerą runner i nagle zamuliła, po czym zgasła. Objawy były jakby brakło paliwa, lecz paliwo było. Dzien przed tym zdarzeniem zepsuły się światła, tzn zgasły, a żarówki są dobre. Akumulator się rozładowywuje co jakies 3 dni. Zapchałem skuter do domu, przeczyściłem filtr, świecę, gaźnik, skuter odpalił, jezdził normalnie przez około kilometr, po czym znowu zaczął się mulić. Odpuściłem gazu, i jadąc 20 km/h mulił się co chwilę, objawy były takie, jakby ktos co chwilę wyłączał zapłon, zapaliły się lekko kontrolki od kierunków i od świateł, w końcu skuter zgasł. W domu wyczułem, ze z regulatora napięcia śmierdzi spalenizną. Czy ktoś wie, czy to ten regulator się spalił i przez to skuter szwankuje, czy moze to cos innego? Proszę o pomoc! Zaczynam się powoli załamywać ...

raczej że pali ci żarówki od wszystkiego i robi zwarcia. A powiedz mi czy jak wtedy jechałeś padał deszcz, lub było mokro?

_________________

Setup:
- DR evo 70
-Leo Vince ZX
- Zawór membranowy Polini
- rolki 5,6 gram polini
- przedłóżka amortyzatora TNT
- Gaźnik Tec Racing 17,5
- wał RMS Sport
- łożyska na wale Top Racing
http://polskajazda.pl/Motocykle/Piaggio/NRG/118583

Powiedź czy masz coś takiego ?
Jak jest zimy to przez chwile jest wszystko ok , później jak jedziesz na pełnym gazie albo gazujesz to spadają mu obroty i rosną tak przerywa Ci ??

_________________

Wariator Polini Super Speed
Sprzęgło Polini For Race
Filtr powietrza Polini AirBox
Wydech Laser x-pro
Cylinder Polini Sport
Gaźnik Stage6 Black Edition 19mm
GazBox Polini

LuuK, takie coś to przeważnie wina świecy (miałem tak samo), regulacja (jak dobrze wyregulujesz to sprawdzasz jak świeca wygląda po przejechaniu paru km na wyższych obrotach, musi mieć barwę kawy z mlekiem, i jeszcze może być też za mała dawka paliwa, zwiększyć przez iglicę lub większą dysze

_________________

Setup:
- DR evo 70
-Leo Vince ZX
- Zawór membranowy Polini
- rolki 5,6 gram polini
- przedłóżka amortyzatora TNT
- Gaźnik Tec Racing 17,5
- wał RMS Sport
- łożyska na wale Top Racing
http://polskajazda.pl/Motocykle/Piaggio/NRG/118583

LuuK, dokładnie takie są objawy. Co do świecy to jest nowa, tak samo jak fajka. Poza tym, to tak, jak wtedy jechałem to padał deszcz. W ogóle parę razy przed tym zdarzeniem jechałem jak mnie deszcz złapał. Dodam jeszcze, że skuter przed tym zdarzeniem miał problemy z odpalaniem, tzn z kopy prawie w ogole nie chciał odpalać, ale to może być wina wytartych zębatek, natomiast z rorzusznika trzeba było bardzo długo kręcić.

lukasz13osw, na twoim miejscu bym wszystkie kable (fajkę z kablem wysokiego napięcia, iskrownik i ogólnie całą instalcję bym sprawdził, bo zapewne osadziła się na stykach rdza, w 90% i dlatego przerywa bo nie łączy

_________________

Setup:
- DR evo 70
-Leo Vince ZX
- Zawór membranowy Polini
- rolki 5,6 gram polini
- przedłóżka amortyzatora TNT
- Gaźnik Tec Racing 17,5
- wał RMS Sport
- łożyska na wale Top Racing
http://polskajazda.pl/Motocykle/Piaggio/NRG/118583

Jutro sprawdzę i dam odpowiedz. Ale czy normalne jest, ze z regulatora napięcia czuć spaleniznę?

Może Ci się tylko tak wydaje. Przy uszkodzonym albo nie będzie dawał prądu, albo palił żarówki.

_________________

Niestety dalej nie udało mi się sprawdzić instalacji, bo nie było czasu, jutro sprawdzę na 100%, ale za to jestem pewien, że z regulatora napięcia czuć spalenizną, na dodatek, gdy go odepnę, to jest tak samo jakby był wpięty, dlatego moim zdaniem usterki są powodowane popsutym regulatorem. Teraz skuter w ogóle nie chce zapalić, kręci, kręci i już jakby łapał, tzn. mocniej kręci i po chwili znowu nic. Jeśli chodzi o silnik, to jestem pewien na 99% ze wszystko jest ok. Więc to musi być coś z elektryką, jak myślicie?

Odświeżam temat. Kupiłem regulator napięcia, zamontowałem i skuter dalej nie chce odpalić. Sytuacja wygląda tak : kręciłem rozrusznikiem i nic, przeczyściłem świecę, zalałem świeże paliwo, kręcę 2 raz, kręcę i kręcę w końcu cos zaczyna się dziać. Skuter jakby zapalał juz prawie prawie i nagle jakby spada napięcie i kręci wolniej. Udało mi się go zapalić na parę sekund ale zgasł i dalej nie mogłem go odpalić. Czy ktoś wie, co to moze być? Może cewka zapłonowa, iskrownik? Proszę o pomoc.

Rozkręć wszystkie plastiki tak żeby był dostęp do całej elektryki wyjmuj powoli wszystkie kostki i wstrzykuj w nie jakiś odrdzewiacz najlepiej WD-40 jak to zrobisz to napisz czy problem występuje dalej Powodzenia :]

Łapie fałszywe powietrze może, sprawdź króciec, zawór membranowy i uszczelniacze

_________________

Setup:
- DR evo 70
-Leo Vince ZX
- Zawór membranowy Polini
- rolki 5,6 gram polini
- przedłóżka amortyzatora TNT
- Gaźnik Tec Racing 17,5
- wał RMS Sport
- łożyska na wale Top Racing
http://polskajazda.pl/Motocykle/Piaggio/NRG/118583

Moim zdaniem trzeba szukać w elektryce gdzieś ma przebicie bo jak już napisał że rozładowuje mu aku szukaj może gdzieś ci się kabel przetarł i dotyka do masy

Nie ma Iskry. była i zgasła.

Sprawdź oporność cewki a jak masz kolegę który ma runnerke to niech ci pożyczy cewke i sprawdź czy jest okej ale ja dalej trzymam tego że gdzieś jest zwarcie także szukaj

aa czy cewka z piaggio nrg (mc1 chyba, rocznik 95) będzie pasować?

Powinno pasować z tego co widzę wygląda identycznie jak masz taką to próbuj powodzenia

ehh ... zawiozłem skuter do warsztatu, bo sam juz nie wiedziałem co mam robić. Na razie nic nie wiem, bo mechanik nic mi nie powiedział. Gdy się czegos dowiem, dam znać.