Hmm ok wypisze chyba wszystkie objawy jakie zauważyłem w mojej Yamaszce DT 50. Czy na ich podstawie jest ktoś w stanie powiedzieć na 100% czego to wina ?
1. Prawy kierunkowskaz działa poprawnie natomiast lewy świeci ciągłym światłem (nie migocze)
2. Odpalenie go z kopa graniczy z cudem, jednak czasami udaje się
3. Tylne światło stopu działa poprawnie natomiast przednie nie działa w ogolę
4. Gdy przekręcę stacyjkę na ON to żadna z diód na stacyjce nie świeci natomiast gdy pociągnę kopniak do dołu to na chwile te diody lekko podświetlają się.. ale gdy kopniak wróci do pozycji startowej znowu żadna z nich nie świeci. Dopiero jak motor będzie jeździł wszystkie świecą tak jak należy
Obstawiam to albo akumulator albo regulator napięcia ale trudno jest mi to samemu zdiagnozować.
Pomocy
