Siemka
Od pewnego czasu dręczy mnie problem z elektryką w moim skuterze (Inca Lambros), z którym nie potrafię sobie poradzić
Zaczęło się od spalenia żarówki, zmierzyłem prąd - był za duży, więc wymieniłem regulator napięcia, żarówkę i problem znikł, potem skuter zimował, po jakiś 2 tygodniach go odpaliłem ale na kopkę bo aku się rozładował. Jeździłem trochę bez niego, potem go podładowałem ale był słaby, i od tamtego czasu jest jakieś zwarcie ( gdy naciskam hamulec światła przygasają ), kierunki nie działają, rozrusznik nie kręci, a klakson jest strasznie słaby. Włożyłem poprzedni regulator, ale na nim nic nie działa ( poza światłami P/T ). Sprawdzałem kable wszystkie są w dobrym stanie , masa ok, moduł też sprawdzony.
Pomóżcie bo już nie ogarniam
Druga sprawa:
Dziś wyczyściłem sobie gaźnik, wyregulowałem, podniosłem iglicę oczko wyżej i poszedłem testować, wracają słyszałem dziwny odgłos jakby jakieś zwarcie było czy coś, wiec się zatrzymałem i okazało się że iskra "skakała" po całej świecy, tak co pewien czas i było wtedy słychać że skuter ją traci
Myślę że są to sprawy powiązane ze sobą, lecz elektrykiem nie jestem więc proszę Was o pomoc
Skuter to Inca Lambros full seria ( silnik CPI 2T ), załączam schemat ( nie wiem czy potrzebne, ale jak by co
)
Pomocy
jacekz
kupiłem nowe aku i rozrusznik kreci ale słabo (czasem normalnie - jak dłużej postoi), klakson działa ale tylko na diodach led jak wlacze normalne swiatła to nie działa, jak naciskam hamulec to światła przygasają, stop tez, kierunki sie swieca i czasem słychać taki dzwięk zgrzytania ze strony przerywacza