Witam.. Mam spory problem z gaznikiem.. Zacznę od tego jak to się stało i do czego to doprowadziło.. Zmieniałem położenie iglicy o 1 ząbek.. Wyskoczyła mi linka gazu z przepustnicy iglicy.. Zmontowałem elegancko, po odpaleniu skuter miał maksymalne obroty.. Myslalem że to linka bo jakos dziwnie krótka była i w ogóle. Kupiłem linkę gazu, zamontowałem elegancko.. Po odpaleniu nadal to samo.. Sprawdziłem jak chodzii przepustnica bez przykręconej linki gazu schodzi na dół.. a gdy jest zamontowane wszystko nie chce tak jak by blokowała srubka od jałowych , zauwazyłem że na skosie (ten skos dolnej częsci przepustnicy iglicy) ociera o srubkę obrotów jałowych.. I przepustnica nie chce zejsć na sam dół i tym sposobem nie idzie za bardzo co zrobić myslałem też nad tym czy końcówka linki gazu nie jest zbyt krótka i nie chce dopuscić przepustnicy do końca.. Być może ktos z was wie co może być przyczyną??

Kup nowy gażnik

_________________

Aprilia Sr WWW
Setup:
Cylinder: Malossi 70 Sport + Głowica
Tłumik: Laser X Pro
Sprzęgło: Tec Evo Racing
Dzwon Sprzęgła: Tec Cnc R
Wariator: Malossi Multivar
Filt: Polini Air Box
Itd

Wykręć śrubę od obrotów poluźni na lince i zobacz czy będziesz miał to samo.

Tak,jak kolega wyzej napisal,jak nic to moze zle przepustnice wlozyles.Ja kiedys tak zribilem to skuter odrazu ruszyl i na max obroty sie wkrecil.

a patrzyłeś czy nie wyskoczyła Ci ta blokada co trzyma przepustnice w odpowiednim miejscu? Miałem to samo. po prostu śrubeczka się wybiła. wbij ją.