Witam, jest to mój pierwszy post i jestem tutaj nowy, ale to chyba nie ważne. Do rzeczy. Posiadam skuter Malaguti Crosser 50cc (chyba rzadki okaz w Polsce
). Kilka dni temu zakupił zwykły chiński gaźnik (tani, bo miałem problemy ze starym i chciałem sprawdzić w czym jest problem). Okej, gaźnik wymieniłem (z filtrem stożkowym), więc chodzi dobrze i nie muli się przy starcie, ale. I tu jest mój problem. Jak siądę na niego, dodam gazu, przejadę metr i od razu zamuła. Regulowałem go paliwo/powietrze, ale to nic nie dało. Znaczy zmniejszone zostały obroty, myślałem, że w tym jest problem. Ale nie. Więc dzisiaj tą blaszkę na iglicy ustawiłem na drugi szczerbek od dołu. Czyli powinien dostawać mniejszą dawkę paliwa. Już myślałem, że wszystko git. A tu zonk! Nic z tego. Ciągle to samo. Wiem bardzo dobrze, że dostaje za dużo paliwa, bo gdy usiadłem na niego, by sprawdzić, nie zauważyłem, że spadł mi wężyk od paliwa. I wtedy właśnie skuter zaczął normalnie chodzić (mimo braku paliwa). Wiecie w czym tkwi problem?
Kamil995
