Posiadam kymco filly 4t 80 cc, mam następujący problem na zimnym silniki pali od strzała, jak już pojeżdże dłużej i go zagrzeję nie może odpalić, mieszanka dobra, iskra jest. W czym tkwi problem? Proszę o pomoc pilne.

Jaki masz przebieg?

Ja bym zmienił świece i szukał problemu właśnie w mieszance bo to od niej zależy to spalanie w głównej części.

_________________


LWG-Mycen,Malina...

Przebiegu na tym cylindrze ma ok 5 tys.

Świece mam niby nową, a mieszankę jaką bym nie ustawił ubogą albo bogatą to i tak po zagrzaniu nie zapali, może być to wina ssania, bo gdy go wykręce z gaźnika to zapali?

Miałem ten sam problem wina leżała we świecy. Wymiana na nową naprawiła problem.
Wyreguluj gaźnik.

Zmieniłem cewkę oraz ssanie, fakt teraz pali od strzała na ciepłym(nawet gorącym) silniku, ale pojawił się problem gdy otwieram manetkę to tak jak by się zalewał albo dusił, albo się po tym momencie wkręci na obroty albo zgaśnie, regulacja nie pomaga na każdym składzie mieszanki robi to samo.. może to iść świecą?

Karol04, Regulacja gaźnika. Widać lipnie regulujesz skoro nie zmienia zachowania.
Daj fotkę świecy. Ustaw obroty tak aby nie gasł + pół obrotu i paw się powietrzem ,bo masz go za dużo albo za mało.

_________________


LWG-Mycen,Malina...

Ja już zgłupiałem, regulacją gaźnika to nie idze, ale tak z ciekawości założyłem stare ssanie i tego zachłychnięcia takiego nie ma, ale znowu na ciepłym go nie odpale, a na tym nowym ssanie jest to takie jak by nie wiedział co zrobić, ale za to na gorącym go odpalę. Jakieś sugestie bo ja już jestem głupi

Odświeżam, czy wpadł może ktoś na jakiś pomysł jak rozwiązać mój problem?

Karol04, Jak będzie ciepły to zatkaj filtr ręką i zobacz czy będzie chciał odpalić I napisz co się dzieje

_________________


LWG-Mycen,Malina...

Jak zatkam filtr to gaśnie i jak trzymam zatkany to nie odpali ale jak puszczę to po 3 kopnięciach pali.

Karol04, Chodziło o to że jak nie odpala to zatkasz filtr ,kopiesz 2-3 razy puszczasz i odpali. Skoro tak się dzieje to reguluj wolne i powietrze ,powinno być ok.

_________________


LWG-Mycen,Malina...

Regulacja nie pomaga, w ogóle to mało reaguje na ustawienie mieszanki, na tym nowym ssaniu, już nie wiem o co mu to chodzi. Ktoś ma jakieś inne pomysły?

Czy może to być przez to że ssania za luźno wchodzi do gaźnika i bierze lewe powietrze? Bo jak go nie dokręcam i poruszam na boki w różne strony to szaleje na obrotach, raz rosną raz spadają

Karol04, Sprawdź to dokładnie ,a jeśli nie to chyba bd już jakieś luzy na głowicy

_________________


LWG-Mycen,Malina...

Nie ma żadnych luzów na głowicy, bo na starym ssaniu wszystko ładnie chodzi, tylko jak się rozgrzeje nie odpala, a na nowym takie jaja dalej.

rozbierz wiec cały gaźnik wyczyść wszystko zamontuj jak trzeba i powinno zniknąć ,jeśli nie to ssanie możne do innego gaźnika i jakieś fixy robi skoro było an tamtym spoko

_________________


LWG-Mycen,Malina...