Witam, mam taki oto problem.. ostatnio jadąc w deszczu, po odpaleniu skuter zgasł, okazało się że poszedł moduł zapłonowy. Po zamontowaniu nowego wszystko grało jak należy aż do czasu kiedy odpaliłem, okazało się że nie działają kierunkowskazy. Okazało się że akumulator padł ( ma on max 3 miesiące ) dobra naładowałem, lecz dnia następnego kiedy już byłem w drodze, patrzę a kierunki znowu nie działają. Bezpiecznik mam dobry, bo po naładowaniu normalnie wszystko działa ( klakson i kierunki ) powiedzcie mi gdzie mam szukać przyczyny?
Problem pojawił się tak jak pisałem wcześniej po wymianie modułu zapłonowego na nowy, wszystkie kable popodpinane tak jak wcześniej ( dodam że przed popsuciem się starego modułu było wszystko ok )
wszystkie styki, kable i masa poczyszczone ze śniedzi, brudu itp.. nic to nie pomogło.
Wydaje mi się że problem może leżeć w regulatorze napięcia bądź w najgorszym przypadku może być uszkodzony/padnięty iskrownik.
Czekam na wasze rady
![:)](https://forum.mieloch.pl/images/smilies/icon_smile.gif)