Siema Ostatnio wmontowalem gaznik dellorto 17.5 do neosa no i fajnie to latalo bez regulacji, jako iz to byla sobota po 13 to juz sklepy pozamykane latalem na dyszy 85 i chodzilo przyjemnie. W poniedzialek mialem sie wybrac po dysze, no i dzis wstaje chce odpalic skuter ja mu gaz a on przerywa nie jedzie, sb mysle ze gaznik do czyszczenia pojade rowerem, przywiozlem dysze no i montuje jedna druga i zero reakcji nawet po czyszczeniu, nie chce jechac, zaczelem grzebac, sprawdzalem swiece itd No ale zaczal typowo strzelac z wydechu jakby problem z zaplonem mial.Ogolnie cos brzeczy kolo iskorownika/statora. I nwm co mam robic, niedawno rozbieralem iskrownik bo lutowalem kabel bo nie mialem swiatel bo sie przerwal.Jakiesp orady? Modol wymienic czy iskrownik sprawdzac?
-- 26 sie 2015, o 14:59 --
f5 ! PS:wyjelem stator czy tam iskrownik i przeczyscilem go a sczegolnie te metalowe gdzie styka sie z magetem i odpalilem bylo ok, postal noc i znowu przerywa ale teraz jest o wiele lepiej. Ale jedzie max 30 dlawi sie strzela z wydechu itp oraz bardzo kopci z wydechu.Zgasze skuter a z niego leci duzo dymu
-- 26 sie 2015, o 15:30 --
ps:zapomnialem dodac ze po zdjeciu magneta byl sciety klin i dalem nowy i bylo ko ale teraz nadal to samo sielo go znowu?
|