Witam, otóz mam problem. Ostatnio mój speed stał w garażu z 1,5 tyg .Już przed tą przerwą
miał problemy, trudno sie gaźnik regulowało, też przerywał jak teraz ale mniej.
No i wczoraj po wyczyszczeniu gaźnika i odpaleniu ciągle się tak dzieje że jak chce wejść na obroty to coś przerywa... myślałem że to wina gaźnika ale regulowałem go na sto sposobów
i nic ciągle to samo. A kiedyś tak samo miałem jak mi spadła fajka ze świecy no ale teraz
patrze i przewody raczej są wporządku świeca chyba tez bo sprawdzałem na 2 boscha
i na każdej to samo. I tak se myślałem że może to wina fajki albo cewki ??
Co o tym sądzicie bo ja już nie mam głowy. Normalnie chodzi na niskich, trzyma obroty
ale jak chce wejść na wyższe to przerywa coś, co to może być ???

_________________



Wejdź i oceń mojego speeda
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=96909

Dobra...Problem rozwiązany, taka błachostka w sumie

Temat do zamkniecia

_________________



Wejdź i oceń mojego speeda
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=96909

Blackout,
a co było????

_________________

x-fight
http://youtu.be/3m-erh4S2X8

aaa...ten jak masz kabel co idzie do fajki, no to wystarczyło go głębiej wsadzić bo nei stykało

_________________



Wejdź i oceń mojego speeda
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=96909