Witam!
Nieznany wszystkim model Peugeot fox.
Nie trzyma niskich obrotow( ale to juz bylo zanim pojawila sie usterka).
Gdy jest zimny ciezko, go odpalic. Trzeba kopac duzo razy w dosyc krotkich odstepach, albo zdjac stozek przylozyc dosyc blisko, bo na jakies 1,5cm, dlon i odpali.
Poblem polega na tym, ze gdy juz odpali to czasem sie wkreca w obroty czasem nie.
To 'czasem nie' oznacza podczas dodawania gazu nagly spadek obrotow( i za chwile wracaja) i czesto trzask z rury wydechowej.
Dysza głowna przeczyszczona.
Stozek czyscilem ze 3 raz BARDZO DOKLADNIE.
Gaznik regulowalem. Rozgrzewalem silnik, potem srubka wolnych obotow na maksa + srubka miszanki tez. Potem o 0.5 pelnego obrotu sruby mieszanki staralem sie regulowac.
Przy maksymalnie przykeconej i odkreconej o 6 obrotow problem jest ten sam(gdy stozek jest zalozony)
Gdy odkrece o 3 obroty zdejme stozek a reke, podobnie jak przy odpalaniu przysune ku wlotowi powietrza, motor dziala prawie idealnie. Swieta jest sucha, kawowo( no moze torche czarna)- Nowa NGK.
Powiedzcie mi czego to jest wina, bo mi juz rece opadaja.
Ps. Jesli to bedzie bardziej zlozony poblem to udam sie do mechanika, niestety bede musial dojechac. Wiec jak 'bezpiecznie' ustawic gaznik aby tylko doczolgac sie do mechanika bez ryzyka, ze przez zle ustawienie zatre cylinder?
Edit: Temperatura spadla a ja wyszedlem pokombinowac. Po rozgrzaniu silnika i zdjeciu stozka zauwazylem ze cofaja sie spalin droga, ktora idzie powietrze z filtra. Co robic?
_________________
~~PEUGEOT FOX 50 CC~~
~Wydech giannelli~
~TnT stozek~
~50 kg wagi~
~Nowy nicasil+tłok+pierscionki 130km zrobione~
~~~~W planach~~~~~
*Wario Hebo NG
Ostatnio zmieniony 10 gru 2009, 22:56 przez tejp, łącznie zmieniany 1 raz
|