Witam, Mam problem z quadem 110 pół automat. Mianowicie strasznie ciągnie sprzęgło na niskich obrotach bardziej puszcza a na wysokich prawie nie jedzie .Jak reguluje na śrubie to po wrzuceniu biegu od razu strzela ze sprzęgła XD albo ciągnie jak sasha grey. Wcześniej jak kolega jechał to spadł łańcuch i zatrzymało silnik, wtedy już nie było sprzęgła, następnie się odkręciło.No i teraz tak, że jechać się nie da. Jakieś porady? Albo coś może źle złożyłem przy tym mechanizmie od biegów co jest przy sprzęgła.
|