Dzisiaj jest 29 lis 2024, 5:30



Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 20 ] 
Autor Wiadomość
Offline
Post: 24 maja 2009, 17:02 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 paź 2008, 17:00
Posty: 206
Pojazd:
witam

wiem ze na temat regulacji gaznika bylo duzo tematow-juz je przeczytalem ale nie pomogly mi w takim stopniu aby rozwiazac moj problem

Otoz chodzi o to ze skuter wrocil z wymiany lozysk(gaznik byl calkiem odkrecony od skutera) i tego samego jeszcze dnia troche pojezdzilem (fakt ze mial bardzo niskie wolne obroty). Wieczorem (stal ze 2 godz) nie chcial wcale odpalic - tzn krecil lapal, pochodzil chwile na maxymalnie niskich obrotach i gasl. Manetka nic sie nie dalo zrobic bo po lekkim przkreceniu od razu gasl. Kiedy odpalil i chodzil na tych niskich obrotach niechcacy (bo zaladalem pod filtr powierza) przytkalem mu reka wlot do filtra a on wtedy zaczal wchodzic na wyzsze obroty. Wiec odkrecilem filtr - muslac ze dostaje za duzo powietrza- i wkrecilem o pol obrotu srube od mieszanki (w hondzie jest to tak glupio zrobione ze sruba od mieszanki to wystajacy z gaznika zwykly pret gwintowany w kolniezu delikatnie zciety z jednej strony ktorym ja osobiscie krecilem peseta bo niczym innym nie moglem podejsc. Po tym zabiegu odpalanie mialem z glowy - ladnie odpalal - aczkolwiek na niskich obrotach jak mu znow przytkalem wlot reka na tyle aby nie zgasl to zszedl z obrotow na extremalnie niskie ale po zabraniu reki juz nie wszedl wyzej na "swoje" niskie obroty, dopiero po dodaniu gazu na manetce i puszczeniu schodzil na niskie obroty ale po ponownym przytkaniu byla taka sama sytuacja. Moj problem jest taki ze teraz ladnie rusza, wchodzi na obroty ale byle jaka mala gorka powoduje totalne zamulenie - spada predkosc mocno, silnik schodzi z obrotow(mimo odkreconej manetki) przykladowo na malej gorce z 60 spada do ledwo 40 i nie ma wcale sily. Po dotoczeniu sie na gorke skuter tak opornie przyspiesza juz na prostej ze masakra. A do tego dzisiaj podczas tego mulenia pod gorke i na protej zaraz po wyjechaniu pod gorke dobiegly do mnie dziwne dzwieki -wydaje mi sie ze z okolic gaznika lub filtra powierza- jakies jakby buczenie, stukanie. Mozna powiedziec ze zkuter widzi gorke przede mna i juz zaczyna mulic.

Najbardziej mnie dziwi to ze na stopkach ladnie wkreca sie na obroty , wario i sprzeglo pracuja jak trzeba a jak sie skuter obciazy to powyzej 45 nie ma jazdy. Dziwi mnie takze to ze gdyby to byla wina gaznika to takie mulenie wystepowaloby rowniez przy nizszych predkosciach. Bo do 45 idzie jak rakieta i nic nie muli nie stuka na ladnych, dosyc wysokich obrotach. Dodam ze takie zamulenie straszne wystepuje pod gorki, oraz jak jade ok 60 i zwolnie do 40 a potem odkrece manetke to strasznie powoli wchodzi na obroty. a od ruszenia do 45 rakieta.

Moze moj problem lezy w gazniku gdyz od dluzszego czasu szukam przyczyn slabych osiagow - max 70km/h z gorki na wario polini i sprzegle rms. Caly czas myslalem ze to wina zle wyregulowanego napedu (testowalem juz rolki od 5.5 gr do 7.7 gr - na zadnych przy w max nie mial max obrotow i na zadnych nie przekroczyl 70 km/h. Wymienialem centralki i nic ten sam efekt. Wiec moze to nie wina przekladni tylko gaznika?
Skuter z 2003 roku, filtr powietrza czysty, swieca wymieniana na ngk- ma ok 1000km a jej kolor to brazowy - wiec dziwne


Prosze o wasze wypowiedzi i pomoc




_________________

Hania juz po 40-tce!!!!!


Share on FacebookShare on TwitterShare on Google+


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 


Offline
 Tytuł:
Post: 24 maja 2009, 17:08 
Ex Moderator

Rejestracja: 29 sty 2009, 17:33
Posty: 1202
Lokalizacja: Legnica
Pojazd: Yamaha Majesty 250
Chętnie bym Ci pomógł, ale niestety, tekst napisałeś tak, że oczy bolą.
Nie dość, że bez polskich znaków, to jeszcze prawie bez przecinków. Tekst jest zbyt obszerny, żeby się katować czytając to.
Popraw tekst i napisz zwięźle jaki jest problem.




_________________

"Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać :twisted:" - Mycen

Mycen, pamiętam i dziękuję .




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 24 maja 2009, 18:09 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 paź 2008, 17:00
Posty: 206
Pojazd:
Staralem sie opisac dokladnie problem. A przecinki, kropki , myslniki sa!
Chodzi o to ze pow 45km/h nie ma sily, wtedy jak "tak jakby" zmieni bieg.
Kolosalnie spada predkosc i moc pod gorki nawet male i nie jedzie tylko buuuu...
Jeszcze kilkaset km wczesniej tego nie bylo. Ale jak sie zatrzymam i dam max manetke to znow rakieta do 45km/h
Nie da sie osiagnac nawet 70 km/h na sportowym wario i sprzegle.
Utrzymanie predkosci 60-65 km/h jest ogromnie trudne i wymaga trzymania manetki caly czas na full. Na serii jezdzil 75 po prostej.
Najwiekszy problem jest z gaznikiem(regulacja mieszanki) chyba.
Jesli moglbym prosic jednak o dolkadne przeczytanie pierwszego posta - nie jest on taki zawily!
Prosze o pomoc




_________________

Hania juz po 40-tce!!!!!


Ostatnio zmieniony 24 maja 2009, 18:27 przez hondax8rs, łącznie zmieniany 2 razy



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 25 maja 2009, 5:49 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 paź 2008, 17:33
Posty: 207
Lokalizacja: Legnica
Pojazd:
1. zbyt mała dawka paliwa
2. zła regulacja napędu

co do tej dawki to podnieś iglicę, zmień dyszę na większą.... :]




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 25 maja 2009, 8:45 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 paź 2008, 17:00
Posty: 206
Pojazd:
Ale to sie zrobilo niedawno. Czemu za malo paliwa? Jak mu przytkam wlot powietrza reka to wchodzi na obroty czyli za duzo powietrza dostaje? nie?
a zla regulacja napoedu? to prosze o porade - w pierwszym poscie napisalem ze probowalem na roznych rolkach i na roznych centralkach i nic.
turekyeti - moglbys jakos uzasadnic swoje odpowiedzi? tzn dlaczego tak sadzisz i co na to wskazuje?




_________________

Hania juz po 40-tce!!!!!




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 25 maja 2009, 9:02 
Ex Moderator

Rejestracja: 29 sty 2009, 17:33
Posty: 1202
Lokalizacja: Legnica
Pojazd: Yamaha Majesty 250
Sprawdziłbym , czy połączenie gaźnika z cylindrem jest szczelne, po przeczytaniu całości twoich postów, odnoszę wrażenie, że może dostawać lewe powietrze. Odkręć gaźnik i kolektor ssący, i sprawdź dokładnie stan uszczelek i samego kolektora, może on ma małe pęknięcie.
Możliwe, że masz nieszczelne połączenie cylindra z karterami, tam też musi być zachowana szczelność.
Czy po wymianie łożysk miałeś zakładane nowe simeringi na wał ? Czy są one prawidłowo założone ? I czy na pewno są szczelne.
Nieszczelność simeringów (wystarczy malutka dziurka np. od cienkiego śrubokręta), czy uszczelki , między cylkiem, a karterami, powoduje mniejsze ciśnienie wstępne w komorze korbowej silnika.
Tak więc widzisz , sporo rzeczy może mieć wpływ na takie zachowanie Twojego skuta.




_________________

"Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać :twisted:" - Mycen

Mycen, pamiętam i dziękuję .




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 25 maja 2009, 11:04 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 paź 2008, 17:00
Posty: 206
Pojazd:
adames - Rozumie cie, dzieki za odpowiedz ale dziwi mnie ze objawy ktore opisalem wystepuja tylko pow 45km/h! Jesli ssie gdzies lewe powietrze lub jest nieszczelnosc to dlaczego do 45km/h idzie jak rakieta i przeciez na wyzszych obrotach niz pow 45. A jesli do tych 45 idzie na wyzszych obrotach to potrzebuje wiecej powietrza i paliwa! - czemu wtedy nie ma takich objawow? a bardzo dobrze wchodzi na obroty do tej predkosci.




_________________

Hania juz po 40-tce!!!!!




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 25 maja 2009, 11:21 
Ex Moderator

Rejestracja: 29 sty 2009, 17:33
Posty: 1202
Lokalizacja: Legnica
Pojazd: Yamaha Majesty 250
Jeżeli jest gdzieś jakaś nieszczelność, to tak się może silnik zachowywać. Przy mniejszej prędkości masz przepustnicę otwartą np. do połowy, więc takie zasysanie lewego powietrza może aż tak nie wpływać na osiągi, natomiast jak przepustnica jest otwarta na maxa, powstaje w skrzyni korbowej większe podciśnienie, i wtedy przez jakąś nieszczelność, może zasysać dodatkowe powietrze.
Jeżeli np . w simeringu na wale jest malutkie nacięcie np. od śrubokręta, lub pękła sprężynka dociskająca, to tamtędy może wtedy zasysać to lewe powietrze.




_________________

"Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać :twisted:" - Mycen

Mycen, pamiętam i dziękuję .




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 25 maja 2009, 13:09 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 paź 2008, 17:00
Posty: 206
Pojazd:
adames - czy dolegliwosci o ktorych mowisz (nieszczelnosci)wystepowaly by caly czas czy raz by jechal normalnie a raz mulil? Bo bylem przed chwila w cpn-ie ta sama trasa co zwykle i o dziwo jechal normanie - jak wczesniej tzn pod gorke tracil moc ipredkosc ale nie tak jak wczoraj i przedwczoraj. Nie zamulal sie tylko po prostu jechal jak zwykle. I teraz nie wiem sam co o tym sadzic???




_________________

Hania juz po 40-tce!!!!!




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 25 maja 2009, 13:25 
Ex Moderator

Rejestracja: 29 sty 2009, 17:33
Posty: 1202
Lokalizacja: Legnica
Pojazd: Yamaha Majesty 250
To zależy czy w ogóle jest gdzieś nieszczelność. Może się ona robić np, pod wpływem temperatury, np. kolektor ssący może mieć pęknięcie które się powiększa jak jest ciepły, lub od wstrząsów, może śrubki dokręcające go do cylka i gaźnika, nie są dokręcone, i przez uszczelkę zasysa.
Musisz sprawdzić stan tych uszczelek, i dokładnie obejrzeć kolektor ssący. To podstawa.




_________________

"Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać :twisted:" - Mycen

Mycen, pamiętam i dziękuję .




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 25 maja 2009, 13:50 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 paź 2008, 17:00
Posty: 206
Pojazd:
Sprawa przedstawia sie tak - Jak rusze z miejsca to ladnie wchodzi na obroty i ladnie przyspiesza, plynnie do ok 65. Ale wystarczy ze pyszcze gaz, on troche zwolni potem manetke na full i juz muli. Zrobilem eksperyment - wjezdzajac pod gore kiedy zaczaql sie dusic(mulic), zatrzymalem sie w polowie gory, i dalem manetke na full a skuter jak rakietieta- szybko,plynnie przyspieszal nawet pod gore. Problemem jest to ze jak tylko sie pusci manhetke i potem odkreci to sie zamula.




_________________

Hania juz po 40-tce!!!!!




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 25 maja 2009, 16:41 
Ex Moderator

Rejestracja: 29 sty 2009, 17:33
Posty: 1202
Lokalizacja: Legnica
Pojazd: Yamaha Majesty 250
A sprawdź membrany, między cylkiem a kolektorem, czy są szczelne.




_________________

"Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać :twisted:" - Mycen

Mycen, pamiętam i dziękuję .




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 26 maja 2009, 10:29 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 paź 2008, 17:00
Posty: 206
Pojazd:
A mozesz jakis rysunek, fotke zarzucic? Gdzie dokladnie tego szukac? Chodzi o te membrany.
I jak sprawdzic czy sa szczelne? Na oko czy jak?
Btw. Tak to wszystko wyglada. Gdzie szukac tych membranek lub innych nieszczelnosci? na co zwracac uwage?
http://www.fotka.pl/albumy/hondax8rs/1,Ja/24099620,,
http://www.fotka.pl/albumy/hondax8rs/1,Ja/24099623,,
http://www.fotka.pl/albumy/hondax8rs/1,Ja/24099651,,
http://www.fotka.pl/albumy/hondax8rs/1,Ja/24099691,,
http://www.fotka.pl/albumy/hondax8rs/1,Ja/24099731,,
http://www.fotka.pl/albumy/hondax8rs/1,Ja/24099769,,
http://www.fotka.pl/albumy/hondax8rs/1,Ja/24099809,,
http://www.fotka.pl/albumy/hondax8rs/1,Ja/24099843,,

Edit. Zuwazylem Lekki wyciek(mokro) w miejscu zaznaczonym na zdjeciu. Widac to nawet na zdjeciu. Laczenie to jest na dwie sruby, ktore byly dokrecone dosyc mocno ale jeszcze je dokrecilem. Wyczyscilem to miejsce i z czasem zobaczymy czy dalej to miejsce bedzie nieszczelne.
http://www.fotka.pl/albumy/hondax8rs/1,Ja/24105578,,




_________________

Hania juz po 40-tce!!!!!


Ostatnio zmieniony 26 maja 2009, 13:42 przez hondax8rs, łącznie zmieniany 3 razy



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 26 maja 2009, 21:36 
**

Rejestracja: 03 mar 2009, 17:21
Posty: 222
Lokalizacja: Łdz
Pojazd:
mam bardzo podobną sytuację w sfx...

z tego co piszesz jest dziwna sprawa z podciśnieniem. zobacz może jak wygląda podpięcie do tego "seria gasboxa" który jest w X8R.

no i trochę mokre jest też podciśnienie jedno na gaźniku, bo to chyba podciśnienie właśnie tam wchodzi...

pozdr ;)




_________________

150




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 27 maja 2009, 9:21 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 paź 2008, 17:00
Posty: 206
Pojazd:
imachine pisze:
no i trochę mokre jest też podciśnienie jedno na gaźniku, bo to chyba podciśnienie właśnie tam wchodzi...

To ktore na zdjeciu zaznaczylem?
Czeli ta puszka plastikowa to gasbox seryjny? Po co on jest, na co wlywa? i co sie stanie jak go zdewjme?




_________________

Hania juz po 40-tce!!!!!




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 29 maja 2009, 17:37 
**

Rejestracja: 03 mar 2009, 17:21
Posty: 222
Lokalizacja: Łdz
Pojazd:
Po co zdejmować? Daje tyle co każdy inny gasbox (może oprócz malossi). Myślę, że może zostać chyba że CI jakoś bardzo szpeci ale na seryjnym filtrze jest do niego mocowanie itp - więc trzymaj skoro dali w Hondzie :-)

Ludzie gasboxy kupują, a tu masz w serii ;-)

A jak się nosisz z mianą filtra, to lepiej sobie pomyśleć o red sponge malossi.

Tam gdzie zaznaczyłeś to się schodzi króciec z gaźnikiem, i jak masz cieknące coś to może Ci łapać lewe tak jak kolega sugerował wyżej, może uszczelka do wymiany albo śruby do dokręcenia.

Jak sprawdzić czy jest error? Polać olejem i zobaczyć czy będzie bąblił :-) lub czy go wessie.

To chyba najprostszy sposób jaki mi przychodzi do głowy, zresztą to nie mój pomysł akurat.




_________________

150


Ostatnio zmieniony 29 maja 2009, 17:39 przez imachine, łącznie zmieniany 1 raz



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 29 maja 2009, 19:31 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 paź 2008, 17:00
Posty: 206
Pojazd:
Bylem dzisiaj u znajomego mechanika. Gaznik zostal wyczyszczony, przedmuchany i wyregulowany ale niestety mul 35-45 pozostal. Wszystkie polaczenia szczelne. Kombinowalismy z iglica, po odkreceniu okazalo sie ze jest na przedostatnim rowku od dolu . po kilku probach obnizylismy ja na ostatni rowek. Efekt mizerny dalej to samo aczkolwiek moze delikatnie mniej. Do tego przy iglicy jest taki plastik po to by ta nie poruszala sie bezwladnie w gore i w dol. Kolega stwierdzil ze to nie pierwszy taki skuter(ze szwajcarii) ktory na na odwrot zalozony ten plastik po to by iglica jeszcze bardziej sie obnizyla. Ostatecznie iglica pozostala na ostatnim rowku i zostala wyregulowana mieszanka ale problem pozostal. Gosc mowi ze nalezy szukac przyczyny w regulacji napedu. Wiec prosze was o pomoc. Z tego co mam zalozone to wario polini, nowy pasek i sprzeglo rms race , a z tego co zauwazylem to dysz główna ma rozmiar #65. Rolki mam 7.7 (dosyc ciezkie) ale i tak ma bardzo dobre przyspieszenie ale do 35 potem 35-45 mul i od 45 nabiera dosc powoli jadu do ok 65. centralka seryjna(mam wrazenie ze ktos ja kiedys wymienial bo jakas ona za twarda na seryjna i ma kolor czerwony). Rolki testowalem od 5.6 do 7.7. Czy mozliwe ze 7.7 sa za ciezkie??? Bo przyspieszenie ma naprawde rewelacyjne. Aha jak centralka wplywa dokladnie na naped? Mozliwe ze jak jest za twarda to nie pozwoli silnikowi wkrecic sie na max obroty? Strasznie spada predkosc pod nawet male gorki i sie zamula a jak juz wyjedzie to strasznie powoli przyspiesza. A jak sie zatrzymam i dam max na manetce to znow przyspieszenie rewelacja(jestem pewien na 200% ze to nie gaznik bo jest czysciutki, wyregulowany, ladnie sie skuter na obroty wkreca i z nich schodzi) To cos w przekladni, tylko co? Dajcie jakies propozycje
Mam teraz pewnosc ze to nie jest wina gaznika bo na moich oczach zostal rozkrecony, wyczyszczony, skrecony i wyregulowany.




_________________

Hania juz po 40-tce!!!!!




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 17 maja 2010, 12:01 
*

Rejestracja: 07 mar 2010, 20:37
Posty: 117
Lokalizacja: podlasie
Pojazd:
może rozwiązałeś problem :?: , mam identyczne problemy po wymianie na 70cm motoforce i tecnigasa rs 2, rolki 5.5g, reszta seria (co prawda chinol ale chodzi mi o objawy :angry:




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 17 maja 2010, 21:20 
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lip 2009, 8:38
Posty: 821
Lokalizacja: M-ów
Pojazd:
to jest wina rolek ewentualnie centralki




_________________

Silnik, dwa koła i mina wesoła/ Stelaż, klatka i duża zębatka




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 19 maja 2010, 11:57 
*

Rejestracja: 07 mar 2010, 20:37
Posty: 117
Lokalizacja: podlasie
Pojazd:
Matek04 pisze:
to jest wina rolek ewentualnie centralki


no dobra, zamówiłem sprężyny centralne +22 i +30, rolki 5g, 6.5g, zobaczymy co wyniknie




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 20 ] 



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  



Powered by phpBB © 2007 Group serwis komputerowy