Witam. Mam problem z moim Piaggio. Mianowicie skuter po wymianie cylka i odświeżeniu silnika nie osiąga takich prędkości, jak i przyspieszenia, jak przed wymianą. W zeszłym roku niestety przytarł się tłok i było trzeba wymienić. Został wymieniony na cylka Tec Eco 50ccm. Na przytartym tłoku osiągałem jakies 80km/h, no i było można go stawiać na koło, oczywiście po 10 min takiej jazdy skuter stawał, natomiast teraz na nowym cylku po prawidłowym dotarciu max jaki osiągam przy takiej samej konfiguracji to 65km/h, no i przyspieszenie powiedzmy że nie jest zadowalające. Czy ktoś ma jakies propozycje od czego zacząć? Dodam że gaźnik jest regulowany na bieżąco więc to na pewno nie to. Kiedy składałem skuter nie miałem niestety klucza dynamometrycznego i wkręciłem go "z ręki". Kompresja po złożeniu wynosiła 8, to chyba trochę mało. Czy może to wynikać z niedokreconego dobrze cylka? Jakie mogą być inne powody tak niskiej komprechy? Z góry dziękuje za wszystkie pomocne odpowiedzi i czekam na info. pozdrawiam

Jakakolwiek nieszczelność obniża kompresję, jeśli nie dostaje dostatecznie dużo powietrza równierz nie będziesz miał zadowalających osiągów, wykluczam to że nie dostaje dostatecznie dużo paliwa, bo pisałeś że wyregulowany.