siema.potrzebuje pilnie pomocy jade sobie rieju (am6) zaczęlo sie slizgac sprzegło jade dalej do domu i sgasł zaczęlo cos tak delikatnie brzeczec i zgasl z kopki nie odpalil ale z pycha odpalil ale jechal tak opornie prawie ze wcale ... co jest /. prosze o szybka odpowiedz?

Moim zdaniem sprzęgło, a dokładniej tarcze sprzęgłowe.

Wymień to i bedzie gites

Albo łożysko kosza

_________________

Nie pomagam na gg, od tego jest forum

Opel Vectra 2.0i : http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=247359

ale to od tarczek by zgasl? bo na 1 wlacze sprzeglo a on jak by na biegu czyli wogole sprzeglo nie ciagnie a jeszcze przed slychac bylo takie cos luznego jak by wlasnie w koszu sprzeglowym ale jezdzilem z tym i to omoze byc welasnie to?

Zdejmij dekiel i zobacz co tam się dzieje.

_________________

Pozdrawiam

nie ja sie nie bede z nim chyba *** oddaje do mechanika...wczoraj zrobilem cyla zalozylem ladnie pierscionki , uszczelki ladnie chodzil dzis zlozylem plastiki pojechalem pojezdzilem chwile i zaraz 1 , 2 ,3 daje mu troche a on tu takie wycie i sie sprzeglo slizga dojechalem prawie do domu i mi zgasl ... ;/ no szlak by trafil!

Słownictwo + Pismo + PPP = Ostrzeżenie