Witam!
Ostatnio jechalem i bylo wszystko ok , pusilem gaz a tu buuu i mi zgasl . Odpalil gdzies po 10 kopach a zawsze pali z 1 ( Teraz tylko jak stal z godzine lub sam go zgasze) Wsiadlem, pojechalem start jak zwykle i zaczelo przerywac , buu i zgasl, przytrzymalem gaz i odpalil sam . Ale tak nie da sie jechac bo coraz dluzej tym coraz czesciej tak sie robi. Dodam ze skuter zaczal sie grzac .

Swiece wymienialem
Mase zmienialem
Fajke i kabel tez
Plyn chlodniczy
Gaznik czyscilem
Kranik przedmuchalem
Iskra jest niby normalna

zobacz czy iskry nie tracisz

_________________

Pozdro Miecio

Zapowietrza go, do regulacji gaźnik. Zobacz czy pompka działa.
PS wyczyśc gaźnik i wymień świece.

_________________

TGB r50x - http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p=1911845#1911845

Ogień na tłoka!

Gaźnik regulowałem na wszelkie możliwe sposoby . Czyscilem i swiece wymienialem ;p
Zauwazylem dzisiaj ze jak krece manetką od 0 do full i a odwrot ( caly czas) to rzadziej sie to dzieje.

Wyczytalem ze moze to byc uszczelka pod glowica? Co o tym sądzicie?

Dodam jeszcze , że regulator mam dobry ( na uszkodzonym katana nie odpala ) a pali mi żarówki po dodaniu gazu . Sprawdzałem na dwóch opornikach. Może to jest wina iskrownika, że się uszkodził i wariuje ???