Witam. Ostatnio jeździłem cały dzień skuterem , nie miałem żadnych problemów ze światłami ani nic. Pod wieczór przejechałem się po polnej drodze i dopiero jak wróciłem do domu kolega mi powiedział ,że przez całą drogę nie świeciły mi się światła. Ani przód ani tył chociaż miałem je włączone. Tu pojawia się mój problem, nie działają mi swiatła, i przód i tył

Oprócz świateł wszystko inne działa. Kierunki , klakson , rozrusznik działają. Sprawdzałem wszystkie żarówki i są dobre , bezpiecznik to samo. Co może być tego przyczyną ? Na co powinienem zwrócić uwagę i co jeszcze posprawdzać jak będę starał się naprawić tą usterkę ? Z góry dziękuje za pomoc
