Witam
Mam nowy cylek w sowjej katanie i po przejachaniu jakiś 200-300 metrów cylinder jest tak gorący ze sie go dotknąć nie da . Dodam ze skuter jest chłodzony cieczą. Czy to normalne ?

dotarcie i wszystko jasne
pierwsze km będzie się grzał, potem jeśli nie ustąpi dzieje się coś niedobrego i trzeba będzie zacząć sprawdzać chłodnice itp.

Zrobiłem juz ok 150 km ....

Cylinder nie może się tak grzać, szczególnie na dotarciu, bo pierwsza i najważniejsza zasada dobrego dotarcia to nieprzegrzewanie silnika. Jeśli go przegrzejesz, to możesz zapomnieć o mocy i osiągach.

noo ale co zorobić? pompa parcuje bo jak sciągne węża to woda leci.... Przed chwilą odkreciłem ten korek od zbiornika gdzie się leje płyn i było tam dużo powietrza dodam że to raczej nie wina uszczelki pod głowicą bo wczoraj była wymieniana...

Ja mam ten sam problem ;/ Nawet na postoju się cylinder grzeje a z wężów to i mi woda leci tylko że woda w zbiorniczku powinna być ciepła a ona jest zimna , mi piszczy pompa wody więc myślę że wystarczy odpowietrzyć pompę wody (w moim przydatku do tego wymienić chyba łożysku) Ja daje go jutro do serwisu więc się dowiem co z nim jest nie tak i podzielę się tą informacją z wami

Ja bym nie oddawał do serwisu Ja bym sam kombinował:D

_________________


http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=142770
http://www.youtube.com/watch?v=RlJe_jZ0 ... ideo_title

Racja :p jak oddasz do serwisu to torche zabulisz :p

Ja już mam dość grzebania ja chce nareście jeździć nim a po drugie ja się na tym tak nie znam jak serwis A ja mam u nich znajomości że mnie tylko połowę skasują tagżę głowa spokojna

Heh ja w serwisie za jeden ślizg wariatora zapłaciłem 48zl także wiesz za 3 to było ponad 100zl, dołożyłbym i mam nowe wario

_________________


http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=142770
http://www.youtube.com/watch?v=RlJe_jZ0 ... ideo_title