Witam może i oczywiste ale nieejestem pewien dlaczego mój typhoon nie odpala na zimnym ? Wyminiłem ssanie na nowe (ręczne) i nadal jest to samo , skuterek na serii wyciągnie 70km/h(więc cylinder chyba nie wymaga szlifu) nie zauważalny spadek mocy choć rok temu do 80 dawał rade(ale wbiłem trochę na masę ;] ), gaźnik wyczyszczony, wyregulowany.
Jakie mogą być przycyzny tego ,że nie odpala.

to w końcu odpala czy nie odpala ? jeśli Ciężko pali na zimnym, to sprawdź ssanie, iskrę, kompresję

Po kilku seriach szybkich kopniec (gdy sie nagrzeje to odpali) ssanie nowe reczne, iskra jeste , nie wiem jak z kompresją ale jak odpali to nie brakuje mu mocy. skuter ma przebieg 67 tys km sam zrobiłem nim 5-6 tys więc pewnie cylinder lepiej wymienić niż bawić sie w szlify i moje pytanie offtopic jaki tani wytrzymały i w miarę mocny cylek polecacie

może go zalewa jak jest zimny ?

zależy do jakiej kwoty, czy chcesz 50 czy 70, zamiennik czy sporta jakiegoś


ale ogólnie to dr evo, albo malossi sport sprawdzone i tanie cylindry

Zalewa go w ch** Jak może być przyczyna?

to że go zalewa, to za duża dysza, zła regulacja gaźnika,

wyreguluj gaźnik i zmiejsz dysze i zobacz