Witam, bardzo proszę o pomoc.

A więc od jakiegoś czasu moja tzr ma problem z odpalaniem nie odpala na szczała ;) tylko za 4-5 razem jak jej dam po rozruszniku i czasami kapie paliwo pod moto na ziemie a od kilku dni mam jakiś dziwny wyciek paliwa np. stoi w garażu i cały czas jest pod nią morka plama (nie leci strumieniami ale po nocy z rana widać ze wyciek jakiś się pojawił) co może być problemem?


Koledzy mi doradzili żebym sprawdził:
-Wężyk
-Gaźnik
-I jakąś blokadę dopływu paliwa (niby mogła mi się zaciąć czy coś ale nie mogę przypomnieć jak się nazywała)
Co poradzicie żebym wiedział do czego się zabrać ;)

Zrób dokładnie tak jak koledzy Ci poradzili. Mógł się zaciąć zaworek pływakowy w gaźniku.

_________________

LwG !

Zapraszam na oględziny mojego projektu

http://forum.mieloch.pl/post2687009.html#p2687009

A ten zaworek pływakowy jak on wygląda i da się go jakoś naprawić czy muszę kupić go osobno lub gaźnik nowy?

Jak ma problem z odpaleniem i masz plamę pod moto to na 99% paliwo... Nie pluje Ci paliwem w wydech?, nie strzela? Nie przerywa np pow 50km/h
Miałem tak samo w RS zaworek iglicowy nie domykał się i cały czas lało się paliwo do cylindra i w wydech no i oczywiście pod moto trzeba ustawić poziom pływaka zwyczajcie go dogiąć i wtedy powinno już wrócić do normy Zaworek iglicowy to takie malutkie cos trójkątne powieszane na pływaku zakończone gumowym stożkiem