Witam, mam takiego
[cenzura] jakim jest TZR, problem polega na tym że się znowu zatarła.
Set:
Cyl: Polini 80 Żeliwo
Gaźnik: Motoforce 24mm PWK (Dysza wcześniej 110, teraz 115)
Sprzęgło: Polini Evo
Zawór membranowy: Malossi VL6 Carbon
Wydech: Yasuni R2
Filtr: Stożek Polini Airbox
(w oryginalnym filtrze wycięta jest dziura i tam włożony żeby syfu nie łapał)
Olej leje Castrol Power 1 syntetyczny.
Pierwszy raz jak się przytarła leciałem 110km/h przy 12 tyś obrotów (testowałem v-max), cylek miał wtedy nalatane już 3 tyś km. Potem przytarła się jeszcze 5 razy przez 2 dni, po zdjęciu cylka okazało się że tłok jest pęknięty, kolor świecy przed zatarciem był kawa z mlekiem. Tłok najbardziej przytarło z dwóch stron od sworznia. Kupiłem nowy cylek (identyczny), wszystko dobrze złożyłem, docierałem przez 800km i latało git, po przejeżdżeniu ok. 1,3 tyś km chciałem przetestować v-max więc maneta opór i lecę,
[cenzura] po dosłownie chwili znowu złapał więc się zatrzymałem i poczekałem aż ostygnie, zapaliłem i latał normalnie, dzisiaj lecę sobie 60km/h - 6 tyś RPM i znowu koło zablokowało, temperatura wody była jakieś ~70 stopni po zatrzymaniu skoczyło do 98, poczekałem aż ostygnie i już nie zapaliła

Zaprowadziłem do domu i kompresji brak. Dodam jeszcze że wcześniej zdjąłem osłonę ze stożka, kolor świecy jak odkręciłem można powiedzieć że biała... Przytarty w podobnych miejscach. Jakie powody przytarcia? Zła regulacja czy są inne opcje? Chyba pora na coś większego bo mam dosyć 2t

Dzięki za pomoc.
Poprzednio zatarty tłok:
https://zapodaj.net/ba71d0cb1c63d.jpg.html https://zapodaj.net/1c8c46dc46145.jpg.htmlhttps://zapodaj.net/47fc8084d2b8c.jpg.htmlAktualnie zatarty:
https://zapodaj.net/aaf52112fee8a.jpg.htmlhttps://zapodaj.net/117f58eda3bea.jpg.htmlhttps://zapodaj.net/a93dbe5f101e8.jpg.htmlhttps://zapodaj.net/45808d39933c6.jpg.html