Witam, ostatnio tak czytałem i myślałem nad losem simplaka czy opłaca się go przerabiać skoro wykonanie zostawia sporo do życzenia...
Ale pomyślałem skoro robię cały skuter na full sport czemu by go nie sprzedać i kupić aeroxa, SR, NRG czy nawet runner do zrobienia?
Tylko pytanie jest takie ile dostanę za 2 letni skuter z przebiegiem 2000km?
Zdj link w sygnie.

Trochę sobie i wam ułatwię poprzez założenie ankiety, ale komentarze na temat mojego pomysłu mile widziane ;]

(Poprzedni temat został zamknięty bo nie jasno się wyraziłem, mam nadzieje że teraz lepiej. Bo od moderatora raczej odpowiedzi nie dostanę...)

Na dużo nie licz, w cenach zippa nie jestem obeznany, ale wiadomo nie od dziś, że chiński skuter dużo szybciej straci na wartości niż markowy.

Wracając do sedna tematu, ja, gdybym mógł sprzedać swojego piździka i kupić markowego (choć biegówkę bym wolał) to zrobiłbym to już dawno. Wiadomo, jak chcesz dużo z niego wycisnąć, to markowy sprzęt będzie tu bardziej "pewny".

_________________

Zapraszam do swojego garażu - post2437159.html#p2437159

Ja na biegówki patrzę dopiero od 125 bo nie lubię wachlować biegami co chwile.
Za 2k może udało by się sprzedać, dostęp części też przemawia za markowym skuterem.

Dokładnie, do roxa części znajdziesz wszędzie i problemów z szukaniem nie ma, ale cóż- ja swoją opinię już wyraziłem, także poczekajmy na wypowiedzi innych użytkowników.

_________________

Zapraszam do swojego garażu - post2437159.html#p2437159

MaG1K, wybierz skuter markowy a co do pytania jaki to pomyśl jaki najbardziej Ci się podoba , bo każdy będzie Ci polecać swój skuter

Od siebie polecam Aprilie Sr50 pośrednia budę

Ja stawiam na NRG lub Aerox'a choć SR też mi się podoba.
Tylko się zastanawiam czy jest sens na rok przerabiać lub sprzedawać i kupować skuter bo potem 125 2T, nie wiem jeszcze jaki motorek ale prawdopodobnie RS lub Huśka SM.
Bo skuter zabieram ze sobą dopiero wracając do UK pod koniec wakacji.
Dzięki za podzielenie się waszymi opiniami i zdaniami. Wystawię go w Anglii na ebay lub gumtree zobaczę jakie zainteresowanie będzie.

Ja od siebie polecam Kymco Super 9 . Fajny skuterek, jednak wiadomo nie ma takiego wyboru części jak do minarelli czy też p/g

_________________

DuDiS, Chińczyk... Jaki jest sens przesiadać się z chińczyka na chińczyka?

jaki chińczyk -.- nie wiesz to nie gadaj. To jest tajwan tak samo jak TGB. I więcej przejedzie niż niejeden markowy skuter

_________________

Rzeczywiście duża różnica...
Oj wątpię, że przejedzie więcej...
Dobra koniec OT!

Każdy chwali to co ma, to jest normalne

Coś ty z nim robił że dwuletni skuterek z przebiegiem 2000km jest zajechany?

MaG1K, jak tak już ci mówiłem zrobił bym swapa na mine i byś miał coś oryginalnego.

_________________

W uszach świst, W oczach mgła, A na liczniku 22.

A kto ci powiedział że zajechany jest?
Przecież chodzi... Tylko wyregulować trzeba.

Poszukaj Zamiany są czsami ciekawe oferty

Edit:2000 moim zdaniem to nic,ja mam skuter 1,5 roku i mam 7000km na twoim miejscu pomyślał bym nad przeróbką tego silnika twojego na LC lub Swap na mine

Też ciekawy pomysł tylko ja w Polsce będę przez 2 miesiące w wakacje potem wracam do UK.
Mogę spróbować, a gdy biorę zatarty skuter na co mam zwracać uwagę poza pęknięciami na plastikach, kartery, zawieszenie i ramę + papiery?

On tylko do szkoły mi dupę woził, przez krótki okres.
Potem stał w garażu bo wróciłem do Anglii, teraz chce go zabrać choć wolałbym go się pozbyć i kupić jakąś roxanę, sr lub nrg.
Żadnego kymco ani TGB nie chce, dlatego zaoszczędźcie sobie czasu.
Gilera runner też wydaje się fajną opcją.

http://www.ebay.co.uk/itm/2004-MBK-NITR ... 3a7ee5d31f

Gdybym tylko miał kasę! ...

EDIT
Poszedł za 370

Kupuj coś na minie albo P/G albo sam silnik do simpli

_________________

aprilia-sr50r-stage6-r-t-factory-t403079-20.html =>Aprilia SR50R Stage6 R/T Project
Z A P R A S Z A M !

Jak już sie chwalicie przebiegiem to i ja sie pochwale przez 2.5 roku przejechane 16k km może troche ponad :p a co do tematu to mi sie zdaje że nie opłaca Ci sie kupować teraz markowca bo jeśli masz za 2 lata go sprzedać to sie nim nawet nie nacieszysz zostaw Zippa wrzuć kilka gratów i potłuczesz go jeszcze przez te 2 lata a potem kupisz jak wspomniałeś wcześniej 125 2t i git bo mi sie zdaje że tylko kasa w błoto pójdzie takie rzeczy trzeba przemyśleć żeby nie stracić.

Dobrze mówisz, 2 lata nie. Bo do siebie go w lato jak będę wracał do Anglii zabieram, potem jak skończę 17 i będzie kasa no to 125 2T obowiązkowo trza będzie kupić lecz nie będę się spieszył z kupowaniem byle czego i w razie jakiś przeróbek czy coś zawsze mam zapasowy transport = skuter ^^

Ale roxanką na racingu po porcie bym nie pogardził
Zawszę z simplaka potem mogę zrobić stunt sukę