Witam!
wczoraj sobie tak jadę no i w pewnym momenice zauważyłem, że skuter w ogóle nie trzyma wolnych obrotów, tzn. automatycznie gdy puszcze manetkę to gaśnie. No to zabrałem się do roboty. Czyszczenie gaźnika, sprawdzenie krócca, iskry, swiecym filtra, uszczelniaczy. No i wszystko ok. Zdziwiony miałem już wyciągać silnik z ramy i sprawdzać cylinder ale coś mnie naszło i wyjąłem zawór membranowy. Moim oczom ukazał się taki widok:


No i siłą rzeczy te odłamek musiał trafić do skrzyni korbowej a następnie do cylindra. I moje pytanie jest takie: czy ten odłamek mógł porysować, czy zniszcyć cylinder? czy raczej szanse są nikłe? A tak w ogóle to co z nim się stało? został przemielony i razem z spalinami wyrzucowny?
Pytam, bo nie miałem okazji sprawdzić sam, wymienilem tylko zawór, skuter trzyma wolne obroty ale nie mialem okazji jeszcze się przejchać i sprawdzić jak to coś wpłynęło na prace silnika.
Ps. ta membranka jest wykonana z czegoś typu metal, blacha nie jest to carbon.

Siemanko, moim zdaniem skoro się kawałek wykruszył tej membrany to raczej musiał się dostać do skrzyni korbowej a następnie do cylka i wyleciał przez okno wydechowe, na pewno na robił tam jakichś szkód (zrobił pewnie ryskę na cylku ) ale skoro trzyma obroty na wolnych to widocznie nie jest tak źle
A jak odpala tak jak wcześniej czy ciężej teraz z odpaleniem ? Może być różnica w przyśpieszeniu i v-maxie ponieważ przez tą ryskę może mieć mniejszy stopień sprężania.

_________________



19(L)16

Stage6 MKII Sport 70ccm za 700zł i już, zaledwie nabite ma 1300km dopiero
Tzn z tymi obrotami na zimnym silniku jest ciężko, jak nie trzymam manrtki to gaśnie (ale jak podkręce srubkę od obrotów to powinno być ok) ale na ciepłym trzyma obroty. Vmax minimalnie ale jednak spad, a przyśpieszenie jest ok, tak jak było.,

Chłopie ściągaj cylek i szukaj tego bo może jeszcze leżec w skrzyni korbowej,

Rozpoławiać silnik? średnio mi to widzi? tam są takie obroty że to tam zmieliło pokruszyło i poszło dalej.

do ściągnięcia cylka potrzebujesz silnik rozpoławiać ,zresztą twoja kasa jak cie stać,już milczę

no nie, ale bez tego to raczej wątpie, że to znajde w szkrzyni korbbowej jeśli to tam jest.

wszystko idzie tylko trzeba chcieć i umieć, ups. poniosło mnie już miałem milczeć

No ok ok, ja tylko pytam a Ty masz prawo powiedzieć co o tym myśłisz i jednocześnie mi pomóc.
Więc jak myslisz? Jakie są szanse, że to gdzieś "utkwiło" i siedzi dalej? Bo ja myślie, że to wciągneło, zmieliło i wypadło przy czym narobiło jakichś szkód.

jeśli nie wciągnęło dalej to za nie długo się o tym przekonasz.

no ale Twoim zdaniem?

Na pewno bym tak tego nie zostawił, nie lubię mieć niespodzianek w trasie.

Czyli na weekend rozkręce i zobacze, jak nie wciągneło to wyjmę a jak wciągnęło to zobacze w jakim stanie jest cylinder.

Przepłucz skrzynię korbową benzyną i wydmuchaj kompresorem, przed tym zabiegiem możesz użyć magnesu dobrze przytwierdzonego do czegoś abyś mógł go wpuścić w skrzynię korbową,jak będzie jakiś odłamek to się chwyci na magnes, przy dmuchaniu kompresorem uważaj na oczy[okulary]