Siema znowu zakłądam kolejny temat bo znowu mam problem z tym silnikiem, Po tym ja te łożyska nie doszly do końca wału schłodziłem caly ten wał z łożyskami i wsiadziłem do nagrzanego karteru no i ściągnąłem to śrubami. Na początku prawie nie chcalo sie ruszyc ale popukałem przez drewno delikatnie to no i zaczął sie obracać, ale... No ale obraca sie lekko przez tak 4/5 obrotu a w jednym punkcie (kiedy korbowód jest tak jakby najbardziej wciągnięty do środka) zaczyna sie cieżko obracac tak jakby o coś tarło czy coś w tym stylu. Wiecei może co to i co z tym zrobić?

Łożyska do wywalenia, skrzywiłeś koszyki.

A to na pewno to? bo to przynajmniej mam takie wrażenie że jakby wał tarł o ścianki karterów z tyłu i nie wiem czy to jeszcze nie jest wina czegoś innego.

tak skrzywiłeś, kup nowe łozyska i daj kartery+wał+łożyska gościowi żeby ci to na prasie złożył, ja dałem 20pln za tę usługę a warto!

A dlaczego mógł skrzywić te łożysko ?
Jak się uderza w wewnętrzną bieżnię, która jest osadzona na wale, a nie w tą którą styka się z karterem to powinno być wszystko okej. czyż nie ?

A może wał ma krzywy O.o?

Nabijając łożyska powinno się wymrozić wał, a łożyska podgrzać. Nawet pobijając w wewnętrzną panewkę łożyska skrzywisz sam wał. Zmierz suwmiarką odległość na przeciwwadze wału przy korbowodzie, a następnie po przeciwnej stronie przeciwwagi. Odległości mają być idealne, najlepiej jakbyś miał dostęp do mikrometru.

Nie panewkę, tylko bieżnię.

Łożyska powinno się wbijać na prasie po zewnętrznej bieżni, natomiast wał montować specjalnym przyrządem. Inaczej jest mała szansa, aby dobrze złożyć silnik. Po montażu w taki sposób wał kręci się lekko, bez żadnego trzaskania po nim młotkiem.

_________________

łożyska na wał wciąga się wciągaczem. opisywałem już z 3 razy jak złożyć żeby dobrze chodziło i nie bedę się powtarzał. wystarczy poszukać