Kupiłem rok temu kask nitro za 400 zł, jako że się nie znałem za bardzo wziąłem rozmiar xl który był na styk na moją głowę. Teraz po roku rozbił się w środku i jak mi zawieje to lata na boki, jak jadę powyżej 100 to już nawet nie mówię. Można coś z tym zrobić, kupić gąbkę o większym rozmiarze czy jakoś go wypchać ? Z tym wypchaniem to będzie ciężko bo pod spodem ma zapięcie a na górze nie będzie się nic trzymać, chyba, że bym obszył środek tylko znów już nie będzie jak ze sklepu.

_________________

Niestety jeśli zależy ci na swoim bezpieczeństwie kup nowy kask. Jeździć w uszkodzonym kasu to prawie jak bez niego

_________________

Zapraszam do odwiedzenia mojej YAMASZKI AEROX 2013

http://forum.mieloch.pl/yamaszka-aerox-2013-d-t397129.html

Tyle że wychodzi na to, że nie jest on uszkodzony, a jedynie "Rozbity" tzn. luźny. Jakby udało ci się to zrobić jakoś tak, żeby było wygodnie i przede wszystkim nie spadał itd. to jak najbardziej, bo najważniejsze właściwości zostały zachowane.

Jeśli ma wyjmowane wnętrze (a pewnie ma) to spróbuj wyprać całe wnętrze po kilka razy gorącej wodzie, trochę powinno pomóc tak myślę

zakładaj kaptur na głowe moze wystarczy

_________________

moja YAMAHA zapraszam do sb yamaha-booster-remacik-od-zera-powoli-do-celu-t397350.html


boster numer 2 mbk-booster-nowy-projekt-t408779.html

nie powinien latać. W razie czego może ci po prostu spaść a to byłoby najgorsze wyjście z możliwych. Spróbuj czymś wypełnić ten luz, ale jeśli nie pomoże - wymień.