Witajcie panowie ! Długo mnie tu nie było bo od czasów roxa czyli jakoś koło 2 lat, przez ten czas przewinęło się przez moje ręce kilka sprzętów i coś mnie tknęło na 2 suwa a konkretnie na rske. Szukałem odpowiedniej rski długo ale nic nie było więc długo nie myśląc pojechałem po nią 130 km, plastiki nie wyglądały za ciekawie, ktoś wpadł na głupi pomysł i pomalował je chropowatą strukturą do zderzaków... Jedynym plusem jest to, że nigdy nie były spawane ani nie są popękane oraz posiadają wszystkie zaczepy. No i najważniejszym plusem apki jest rejestracja na 50tke
Tak wyglądała kiedy ją kupiłem, jeszcze u poprzedniego właściciela :
Pojeździłem nią trochę no i stwierdziłem, że czas się wziąć za plastiki i pierdółki, które są popsute lub po prostu ich brakuje, także zamówiłem linkę do zaworu, która jest już zamontowana oraz lewe lusterko oddałem do szklarza bo było stłuczone.
A tak moto wygląda teraz:
(sorry za syf w garażu)
Podczas gdy stoi rozebrane wziąłem się za takie rzeczy jak :
- odświeżenie polerki ramy
- sprawdziłem stan cylindra oraz głowicy okazało się, że na cylindrze nie ma żadnych rys oraz ktoś ingerował w korbowód, bo moim oczom ujrzała się korba PROXA co mnie ucieszyło
Przejrzałem też całą wiązkę elektryczną oraz poczyściłem wszystkie pierdółki, teraz zastanawiam się nad kolorem dla niej, chętnie posłucham waszych rad na temat malowania, pozdro