Cześć. wczoraj wyjechałem skuterem i dosłownie po 200m zgasł i nie mogę go już odpalić. Ostatnio wymieniałem tłok bo z kompresja cienko było a cylek jest jeszcze spoko wiec nawet pomogło. myślałem że tłok może spuchł od temperatury ale rozebrałem i cylek w świetnym stanie a tłok też i nawet jak zmieniłem na stary to też nawet nie zagadał. iskra jest, paliwo jest, kompresja ok. co może być jeszcze nie tak? nawet po zalaniu pod świece nie chce "burknąć"

Sprawdź czy gdzieś lewego powietrza może nie dostaje ;)

Uszczelniacze , wężyki , króciec itd.

_________________

Kymco Zx Swap p/g . Zajrzyj ! ---> http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=339884

Aprilia Sr R 05' Zajrzyj ! ---> post2607571.html#p2607571

FunPage : https://www.facebook.com/SR05R

wężyki spoko, króciec hmm też powinien być w porzadku. zostają uszczeliniacze, ogarnę i odezwę się, zobaczymy co dalej

-- 12 sie 2015, 11:10 --

witam. okazało się że zawór membranowy uszczelniony był na sylikon który wydmuchało i wpadł do zaworu zostawiając otwartą ciągle membrankę. po zdemontowaniu, wyczyszczeniu i złożeniu "do kupy" skuter znów chodzi jak powinien. sprawa zakończona ale dziękuję za pomoc