Witam, jestem świeżym posiadaczem vespy et4 125cm. Zanim postanowiłem,że ją odmaluję vespa działała prawidłowo. Porozpinałem cała instalację elektryczną, zdjąłem wszystkie plastiki itd. Niestety gdy przyszedł czas na jej złożenie Vespa przestała odpalać: iskra jest, rozrusznik kreci, swiatła działają, akumulator nowy, bezpieczniki ok no ale niestety skuter nie odpala . Wydaję mi się, że jest to problem z immobilizerem, który blokuję odpalenie skuterka. Posiadam do niego 2 kluczki. Może, ktoś miał podobny problem lub wie co jest przyczyną nie działania moto. Niestety przeszukując różne wątki na forum nie znalazłem odpowiedzi... Z góry Dziękuje za pomoc. Pozdrawiam
|