Siema,
Mam problem z pokrywa przekladni . Mianowicie : odkrecilem wszystkie srubki no ale moge szarpac i pokrywa nie schodzi , bendiks czy cos podobnego trzyma. Raz udalo mi sie otworzyc ale szarpalem na sile a nie chce czegos rozwalic. Co zrobic z tym ?

Spróbuj dokoła śrubokrętem podważyć i powoli ci się zsunie a nawet jak będziesz szarpał to nic nie rozwalisz

Mateusz ty masz taki sam problem czy tak juz jest w tych gilerach ?:P

tam są takie tulejki co niby centrują pokrywę, weź je wywal i będzie lekko sama schodziła. bo pewnie zardzewiały i trzymają.

Ok jutro sie za to zabiore , tylko powiedz gdzie one sie dokladnie znajduja . Dzieki za pomoc wielkie

Jak rzadko zdejmujesz to tak jest. Na początku też tak miałem potem pójdzie łatwiej a i jak potem też będzie ciężko szło to wyjmij tulejki z pokrywy to łatwiej będzie. Tulejki znajdują się na początku i końcu przekładni tam gdzie są najdłuższe śrubki

Bezelek126, popryskaj na łączeniu WD-40 i postukaj w nią trzonkiem młotka. Powinna odpuścić. Spróbuj podważyć ją cienkim śrubokrętem albo nożem.

dokładnie popukaj delikatnie młotkiem i popros kogos zeby ci motor przytrzymał a ty ja próbuj zdjąć (z uzyciem wiekszej siły)

nożem nie radzę podważać chyba ,że to jest victorinox

_________________

Victoria Concordia Crescit !

jeżeli masz kopke i masz odkręconą kape to naduś kopkę i kapa odejdzie trochę i zaś śróbokrętem nie wal żadnym młotkiem bo kapa jest z aluminium i może pęknąć

_________________

Sprzedam !! 1200

Dzieki wszystkim , wczoraj bez problemu zdjąłem. Wystarczyło podwadzić śrubokrętem
a te tulejki to wyciągne niedługo ;p

mam podobny problem, runnery już chyba tak mają