Witam!!
W sobotę pękł mi pasek... Z powrotem do domu miałem 10km pchania, ale mniejsza z tym
Dzisiaj dzwoniłem po sklepach i albo nie mieli, albo ceny były straszne(orginalny pasek,seryjny w serwisie Yamahy 115zł...).
Skuter jest mi potrzebny na jutro po południu.
Kupiłem dzisiaj w sklepie pasek o takich wymiarach: 17x750, a jak wiadomo orginalny ma 16.5x747.
Czyli jest 0.5mm węższy i 3mm dłuższy.
Jak myślicie nada się? Mam zamiar jeszcze około 100km zrobić w tym sezonie.
Paski malossi mają po 17mm szerokości, więc o to się nie martwię. Bardziej chodzi mi o tę długość. Mogą być jakieś problemy?
Setup:
Cały napęd seria(niedługo wario Hebo NG i przeciwtalerz Hebo - za jakieś 2/3dni).
Cyl Malossi Sport 70 na dotarciu
Gaźnik Dellorto 17.5
Wydech Tecnigas rs70.
Z tego wynika, że nie mam zamiaru jeździć więcej jak 40/50km/h bo dopiero 124km zrobiłem na cylu.
Jakie mogę mieć problemy? Żebym wiedział na czym stoję:) Dużo mnie nie kosztował:) Jest to normalny pasek klinowy z ząbkami. Niczym się nie różni od innych, ma nawet lepsze wykonanie jak orginalnego Yamahy.
lucek15
Ale 3mm mysle ze to nie duzo wiec luzik.
