Witam mam taki problem neos po zimie nie chce odpalić .Wymieniłem w nim zawór na nowy i kruciec i nie chce odpalic .Iskra jest znakomita,Paliwo wlewam do cylindra i nic .Odpalam go na rozruszniku ssanie powinno chodzic (Elektryczne) ale nawet dzis go z 5 minut odpalalem i tez nic co może sie dziać z nim?

Ps.Świeca jest sucha

Gaźnik wyczyszczony ?

czyszczony był ale jak by paliwo nie dolatywało do cylindra to by tez nie odpalił.Dlatego wlałem do cylindra benzyny (troche) i tez nic

kopnij z 10 razy bez przekręconych kluczyków. później spróbuj palić.

jak wlałeś paliwa pod świece to nadal sucha?

Tak kopajki narazie nie mam bo muszę zakupić tą tuleje co jest w pokrywie.Tak nadal świeca jest sucha.

bez kopki nic nie zdziałasz. byłby to dobry sprawdzian do wykluczania.

słyszałem ze da się z wiertarki odpalić może ktoś by powiedział co i jak>?

Hugo_Boss, tak da sie i jest to bardzo proste, sciagasz pokrywe z przekladni, bierzesz wiertarke do niej zakladasz klucz takiego rozmiaru jak nakretka na wariatorze, na srube zakladasz ta wiertarke,włączasz zaplon i krecisz wiertarka ;d tylko zebys w dobra strone krecil ;)

jak nie będzie podawała paliwa to nie zapali.

to jest sposób jak się nie ma kompresji :p

ale jak nie odpala to świeca powinna być mokra nie? a jest sucha...

jak jest centralnie sucha, to znaczy, że nie dostaje wgl paliwa i dlatego nie odpala.
sprawdź też iskrę w świecy.

Robiłeś coś z kranikiem podciśnienia? przedmuchiwałeś itp? Jeśli tak to mi się wydaje, że to będzie to. Miałem podobnie okazało się, że to jest to. Jednak zanim to zrobisz spróbuj zmienić świece bo nawet jak na tej masz iskrę to zmień na jakąś inną używana też może być.

_________________

Mój Booster http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t ... bk+booster

SAMOSTART kup i popryskaj mu