Witam. Ostatnio zakupiłem wybrakowane f10. Nie posiadal wario, paska, tlumika, i iskry nie bylo. Wszystko Zrobilem, Zalozylem wario, pasek, tlumik i iskre zrobilem. ale jest duzy problem . Po 1. Trudno go odpalic. Po 2. przejade im z hmm 600m to zagrzewa sie i nie moge go przez minute kopac, potem np. po 300 metrach i tak dalek.. 3. Ma muła na starcie. po 4 leci max 55km/h . Siedzi w nim :Chinska 70. Pasek hebo, rolki 3.5, wydech Tecnigas. Wiecie cos moze na ten temat? Z góry dziekuje za pomoc w rozwiazaniu problemu .

Za lekkie rolki, daj o gram cięższe i będzie lepiej. Musisz sprawdzić kompresję bo nie wiadomo czy cylinder się jeszcze nadaje.

rolki zmienialem od 3.5 do 5.4 , im ciezsze byly tym gorzej. niemam tego sprzetu od sprawdzania kompresji, jak to inaczej obczaic?? ;d ale najgorzej to z tym zagrzewaniem sie ...

Ktoś się jeszcze wypowie ?

skoro chińska 70 to już pewnie kończy swój żywot , zapewne tłok puchnie

_________________

F12--->HRR--->TGB--->cross 125 czajna power :]--->radiowóz E36--->sportowy fiat cc 900--->126p 900cc


http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.p ... 17#2021017

Dzisiaj odkrecilem cylek, jest tlok juz porysowany, ale odpala na nim, czy napewno przez ten je**ny chinski cylek moze sie zagrzewac ??, ps. jaki cylek tani oferujecie do f10 z tecnigasem ? czy lepiej kupic orginalna 50 i walnac poprostu wario hebo ng?

Najlepiej kupić seryjny cylek do szlifu, nowy tłok i docierasz Czyli tak jak piszesz:

gosciu ma na sprzedaz cylek serie, oplaca sie wziasc i dokupic tlok?

Foty?
Przeliczając: szlif 50zł, tłok+pierścienie 100zł+przesyłka 20zł + ten cylek . Sumować nie będę, bo zaczną się czepiać hejtusy, że się liczyć nauczyłem dopiero, albo pierwszy raz takie liczenia widzą..