Siema!
Przeszukałem niemalże całe forum w poszukiwaniu informacji, które pomogłyby mi zdiagnozować przyczynę bardzo słabego v-maxa w Aerox'ie, ale owe poszukiwania okazały się bezowocne
Zacznę od tego, że skuter jest w 98% seryjny. Oryginalny cylinder 50(niedawno szlifowany), gaźnik(dysza standardowa), oryginalny tłumik i filtr powietrza. Jeśli chodzi o napęd to wariator jest standardowy z tym, że założone zostały rolki 4,7g. Pasek również jest seryjny i nie wygląda na zjechany. Dzwon jest już dość mocno zużyty, ale daje radę. Sprzęgło... i tu zaczynają się problemy. Otóż sprzęgło(RMS) ma założone szczęki z innego, ponieważ w poprzednim zdarły się okładziny i skuter wolno się zbierał, ale jak już złapał to leciał ok. 65-75km/h. Szczęki pasują prawie idealnie tylko jedna lekko odchyla się w stronę dzwonu. Założone są chyba najtwardsze(czerwone) sprężynki RMS. Po tym zabiegu Aerox z dołu ładnie się zbiera, ale prędkość jaką uzyskuje na maxa to tylko 45-50km/h!!!! i silnik chodzi na bardzo wysokich obrotach. Nie mam pojęcia co jest nie tak. Po założeniu sprzęgła v-max nie spadł od razu, bo na początku wyciągał ok. 60-70km/h, dopiero po kilku kilometrach to się zmieniło. Koledzy motocykliści pomóżcie!! Bo już mi ręce opadają.
Daję link do youtube gdzie nagrane jest przyśpieszenie i v-max
http://www.youtube.com/watch?v=UnemRo1EFTg