Witam mam bardzo uciążliwy problem, a więc zamarza mi gaźnik, a dokładnie przepustnica, gdy motor stoi gaznik jest normalny na zewnatrz i wewnątrz. gdy odpale i chodzi gaźnik zaczyna zamarzac to znaczy na zewnatrz osadza sie taki jakby szron a jak kapnie gdzies woda na gaznik to zamarznie, i przepustnica zamarza i to najczesciej kiedy dam do oporu gaz i juz mialem prawie 2 wypadki przez takie cos oczywiscie na dworze w terazniejszych temperaturach, nie wiem o co chodzi. Pomocy

ThisIsSparta, gdzieś masz nieszczelność w gaźniku tzn. sprawdź uszczelkę pomiędzy korpusem (gdzie wchodzi linka i przepustnica) i przeczyść filtr pewnie masz wodę w nim, i nasącz go troszkę olejem do 2t.

_________________

To znaczy jak dasz ful gaz to tak zostaje nieraz ?
Może poprostu cos sie blokuje.
Sprawdź czy wszystko jest proste, czy nic sie nie blokuje.
Sprawdzaj na wyciągnietym gaźniku z króćca.
Ruszaj manętką i zobacz jak wszystko chodzi.


edit :
Sprawdź też czy linka nie jest gdzies zagięta

_________________

Piszę poprawnie
---------------------------
Mycen, nigdy o Tobie nie zapomnimy.
---------------------------
Wbijaj ---> viewtopic.php?t=3

Linka dobra nigdzie nie zagięta nie zacina się, a przepustnica blokuje się ale tylko na odpalonym jak pochodzi troche lub jak jadę, ona zamarza bo jak odkręciłem ten dekielek to tam jakby śnieg lodem był na przepustnicy a po bokach był lód.



Filtr mam nasączony dosyć sporo olejem, a nieszczelność gdzie mogę mieć to jedynie sączy się troszeczkę z tego czarnego dekielka o dołu gaźnika to znaczy powiędzy tym dekielkiem a gaźnikiem (nie wiem jak to nazwać ale chodzi mi o ten dekielek co pływak w nim pływa )

To moze być coś tak jak ja miałem w gaźniku stage6 black edition 19mm. miałem tak ze dekielek od przepustnicy nie był do końca przykrecony był luzny, i przepustnica podnosiła sie wyzej niz powinna i przepustnica wyszła z takiego czegoś co jest w zrodku w gaźniku gdzie chodzi przepustnica taki ząbek a w przepusnicy masz tam rowek na ten ząbek i przepusnica poszła o 1mm wyzej niz powinna i pod wpływem wibracji letko sie pewnie okreciła i zawiesiła sie na ząbku, tez mogło być innaczej przpusnica poszła wiecej niz powinna i iglica wyszła z oczka i zawiesiła sie cała przepusnica. nie wiem co było przyczyną mi ale jak odkrecałem dekielek to był luzny odkreciłem i zakreciłem mocno i potem było ok.

Była gleba u mnie gdy sie gaz zacią bo chciałem zarwać na piachu troche a tu gaz dałem i popierdzielił skuter sam.

_________________

Moje maszyny:

Aprilia SR50/70 99r
viewtopic.php?p=1536447#1536447

MZ ETZ 250 84r
mz-etz-250-reanimacja-do-lat-80-t376099.html

Zapraszam !

u mnie to zamarza, nie zacina się i nie wiem jaki jest powód zamarzania...


Pomoże ktoś??

Pod tym dekielkiem masz uszczelkę. Na lince przy gaźniku też zdałoby się jakies gumowe uszczelnienie.

Sprawdź też czy napewno dobrze złożyłes przepustnice, sprężynę i tak dalej.


Tam też jest uszczelka.

Skoro piszesz że masz śnieg na przepustnicy to wyczyść to wszystko i uszczelnij porządnie

_________________

Piszę poprawnie
---------------------------
Mycen, nigdy o Tobie nie zapomnimy.
---------------------------
Wbijaj ---> viewtopic.php?t=3

Sa uszczelki tu nad przepustnica i pod dekielkiem ale pod nim ta uszczelka jest juz chyba zużyta bo sączy się benzyna.Ja go czyscilem juz ze 3 razy i dalej zamarza

No to może przecieka króćcem gdzie przechodzi linka.
Pokaż foto jak ty masz to tam wszystko podłączone
Nie chlapie na gaźnik podczas jazdy ?

_________________

Piszę poprawnie
---------------------------
Mycen, nigdy o Tobie nie zapomnimy.
---------------------------
Wbijaj ---> viewtopic.php?t=3

chlapie na gaźnik z każdej strony wodą i śniegiem bo gaźnik blisko koła foto jutro dam

Mam dokladnie taki sam problem w gaźniku Gurtner 12 mm. Po rozgrzaniu zamarza i jak stoi na wolnych obrotach to gaśnie. Dodatkowo leci z wydechu olej przy rozgrzewaniu mam czarną plame pod Roxem. Wie ktoś czego to może być wina ?

Aaaaaa. To daj jakąs osłonę i będzie git. Nie dziw się że tak się dzieje

_________________

Piszę poprawnie
---------------------------
Mycen, nigdy o Tobie nie zapomnimy.
---------------------------
Wbijaj ---> viewtopic.php?t=3

W Piaggio jest dobre rozwiązanie bo jest podgrzewany gaźnik mowa o LC ;)

Zmień uszczelkę co jest pod przepustnicą.

_________________

Ja mam morini i gaźnik od piaggio (aprilia sr factory) i nie mam podłączonego podgrzewania cieczą bo nie mam wejścia w głowicy. Sławek dzięki jutro założę jakąś puszkę z gąbką na gaźnik i zobacze czy będzie dobrze

Jesli nie chcesz błotnika to zrób jakiś "fartuch" który będzie osłaniał gaźnik przed wszelakim syfem z jezdni.

Ja nie wiem jak wygląda u ciebie nadkole i tak dalej. Sam musisz coś wymyślić.

Możesz dać jakiś kwadrat z gumy, tylko jakoś estetycznie to zamocuj żeby brzydko nie wyglądało

_________________

Piszę poprawnie
---------------------------
Mycen, nigdy o Tobie nie zapomnimy.
---------------------------
Wbijaj ---> viewtopic.php?t=3

to troche dziwne ale u mnie tez zamrzal ale nic nie kapalo na niego ani snieg ani woda, po prostu zimą przy -10 nie dawało rady, pamiętam do dziś jaką jape miałem gdy mi sie linka zacieła i jechałem na wprost na płot sasiada w ostatecznosci skonczylo sie na piruecie przed płotem

_________________


~Kliknij~

Piździk chłodzony powietrzem czy ciecza?

Lc

Ja oryginalnie w bws miałem gumę nałożoną na gaźnik ;D

_________________

A nie.leje ci.sie woda przez nie szczelnosc do.gaznika ?? s benzyna raczej nie.zamarza sory za.bledy ale pisze.z.kom

_________________

<--Klik

Oglądajcie i komentujcie!!