Witam, Mam problem iż skuter nie gaśnie po przekręceniu czy wyjęciu klucza ze stacyjki.
Gdy tylko odpale, przegazuje itd to wszystko jest ok, gaśnie bez problemu.
Problem zaczyna się gdy gdzieś się przejadę - po wyjęciu klucza nie chce gasnąć a obroty są stale takie same(tak jak by sie zaciął) - ok 4000rpm przy czym normalnie po odpaleniu jak i rozgrzaniu są wyregulowane na 2300.
Przy zgaszeniu za pomocą ssania lub cewki i po ponownym odpaleniu wszystko gra aż do przejażdżki.

Jeżeli skuter po przekręceniu kluczyka w pozycje off nie gaśnie, kabel od stacyjki jest walniety, bądz ona sama. Nie zwiera do masy i lipa ;/ A jak sie zacina na obrotach to sprężyna w gaźniku nie oddaje albo, kranik nie działa.

_________________

TGB r50x - http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p=1911845#1911845

Ogień na tłoka!

wlasnie o to chodzi ze sprezyna sie nie zacina, kranik dziala. napisalem ze normalnie po przekreceniu kluczyka na off gasnie - tylko dopiero po przejażdżce sie zacina - nie gasnie i nie schodzi z obrotów.

zobacz czy wszystkie kable przy cewkomodule są podłączone

_________________

piaggio nrg power
kawasaki kx 125

u mnie nie ma cewko modułu. jest tylko modul zaplonowy ale z nim jest wszystko ok. wszystkie kable od modulu sprawdzone.

hmm możliwe że coś ze stacyjką może się wytarło albo rozłączyło

_________________

piaggio nrg power
kawasaki kx 125

Nie ten dział

_________________

Malaguti F10
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=273046
Piaggio NRG mc2
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p ... 7c#2216053

a niby jaki dział?