tak jak w temacie, ostatnio miałem problem z odpaleniem po zimie Yamahy Bws Ng, pomogło dolanie 2ml wachy do cylka, ale bez tego ani rusz, wygląda na to że jakimś dziwnym trafem benzyna nie może dostać się do cylindra przy odpaleniu skutera, może ktoś wie o co chodzi? zapchany gaźnik? Czekam Na wasze odpowiedzi;)

Sprawdź gaźnik morze być zatkany.Wymień świece

Jak już zapali jest dalej dobrze?
Jeśli tak to może to być już wina podjechanego cylka czy uszczelniaczy wału.

_________________

świeca nówka, jak odpali po rozgrzaniu jest wszystko ok, bez rozgrzania nie od razu ale gaśnie...podczas jazdy nie szarpie ani nic, problemem jest też brak dynamiki, nie da rady zrobić zrywa na piachu, bączka na trawie, czasami ciężko się zbiera, co jest dziwne bo ma polini 50cc sport, bidalot s2(yasuni r),wariator hebo ng,sprężynki sprzęgła hebo niebieskie,pas napędowy hebo,rolki na tą chwile 4,5g , no i zalewam go najlepszym olejem czyli Castrol Power 1 Racing 2T, czekam na wasze dalsze pomysły;)

włączasz ssanie jak go odpalasz? spróbuj wyczyścić filtr membranki i świece i zobacz na zimery w okolicy wariatora czy nie puszcza ;jaką ma kompresje?