|
Witam,
kupiłem Trekkera rok temu z przebiegiem 14 tyś. Byłem zadowolony bo śmigał pod wszystkie góry jak rakieta, zrobiłem nim jakieś 3 tyś. i pasek szlag trafił. Wymieniając pasek sprawdziłem też rolki, okazało się że były zużyte, więc wymieniłem na nowe o tej samej gramaturze 8.4g. Zrobiłem kolejne 2 tyś. i zauważyłem że skuter słabo sie spisuje pod góry. Zaglądam więc na rolki ale są w dobrym stanie, tylko delikatnie przytarte. Zacząłem też czytać na forum czy je smarować i różnie ludzie pisali, więc postanowiłem sam sprawdzic. Nałożyłem dużo smaru grafitowanego, przy okazji wyczysciłem i naoliwiłem filtr powietrza, wyczyściłem gaźnik, założyłem nową swiecę. Robie próbe i skuter znowu dobrze sobie radził na wzniesieniach, tyle że zrobiłem jakieś 300km i znowu słaby. Rozkręcam więc znowu wariator, smar sie wytopił. Kolejny raz nasmarowałem, skręciłem ale nadal skuter słaby. Rozebrałem jeszcze raz i tym razem włożyłem rolki na sucho i też jest lipa. Już mi sie pomysły wyczerpały co może być nie tak. Czyżby kompresja spadła, a może to wina sprzęgła albo sprężyny centralnej, a może przez to że te bieżnie w wariatorze w ktorych chodzą rolki są wytarte?? Tylko, że nic tam nie grzebałem a wcześniej było ok. Doradźcie mi co sie dzieje i co jeszcze ewentualnie sprawdzić, jaka ma byc wartość kompresji.
_________________
mario
|
mario_82
