Witam. Na poczatku chcialbym sie przywitac i pozdrowic wszystkich użytkowników.

Stałem się posiadaczem tgb bullet. Skuter stał ponad 4 lata. Poprzedni właściciel nie pamiętał co z nim się działo. Mówił tylko ze chyba cylinder zatarty.

Podjąłem wyzwanie i zacząłem czyścić gaznik. Wyczyscilem wszystkie węże, wymieniłem filtry oleju i paliwa. Wymieniłem cylinder tłok i pierścienie. Wymieniłem kranik podcisnieniowy i świece. Wyczyscilem pompke oleju.
Skrecilem wszystko i odpalił na strzał.

Z tym że po dodaniu gazu chce wejść na obroty ale się dusi. Trzeba puścić gaz żeby nie zgasł. Na wolnych obrotach chodzi idealnie.

Dodam że coś było w nim zmieniane. Jakiś tuning był robiony. Jest sportowy tłumik, inna sprężyna i inny wariator z rolkami. Gaznik jest oryginalny. Dysza również.

Jakieś pomysły?

Regulacja i czyszczenie gaźnika, czyszczenie i nasączenie filtra powietrza.

Gaźnik był już dwa razy czyszczony i regulowany. Filtr jest stożkowy. Jest to możliwe że dostaje za duzo powietrza?

Edit:

Założyłem nowy oryginalny filtr. Niestety bez zmian.
Czy ktoś z Was jest w stanie powiedzieć jakiej wielkości dusze są oryginalnie montowane w bulletach?

Dodatkowo wyregulowałem gaźnik, wyczyściłem filtr powietrza i nasączyłem go. Jest coraz lepiej.

_________________

word wipe