Hania nie chce się wkręcać na pełne obroty (od niedawna, wcześniej kręciła od odcięcia.)
Wygląda to tak: Po odkręceniu manetki na full wejdzie na wysokie obroty ale bardzo szybko z nich zchodzi, słychać tylko takie buuuuuuuu, lecz nie gaśnie i nie chodzi na całkiem niskie obroty tylko siedzi na coś około 3tys. i się "dusi", tak jak by jej zapłon odcinało- manetka cały czas na full.
W czasie jazdy wygląda to troszku inaczej a mianowicie hania rozbuja się do około 6tys. i nie schodzi niżej lecz nie chce wyjść wyżej.
Co może być tego przyczyną?

Robiłeś cos przy gaźniku? Być może sama regulacja wystarczyłaby.

Próbowałem, ale to nic nie dalo

A filtr powietrza suchy jest, czy może wilgotny od paliwa?

sprawdź filtr powietrza czy czysty jest

http://www.youtube.com/watch?v=eH6oJYfJ48s

Jak na filmiku.

Kompresja 10 bar

Gdy ściągłem ssanie i palcem zatkałem dziurę to skuter normalnie wkręcił się na pełne obroty, to samo jest gdy ściągnę gasbox(?? plastikowe pudełeczko połączone gumowym wężykiem z króćcem ;p ). Albo mi się wydaje, albo hania potrzebuje lewego powietrza ponieważ: gdy odkręciłem iglice i ciągłem ją całą do góry to skuter nie miał problemu z wyjściem na maxymalne obroty. PROSZĘ O POMOC

Wyczyść gaźnik filtr. Potem wyreguluj wg mnie powinno być dobrze

_________________

Obecnie biedny student nie mający na nic czasu xD