Mam lonjię exacly czyli to samo co yarox no prawie ;D to na pewno nie przez zegarek...no sory ale kto Ci takich głupot naopowiadał ja mam aku 4 Ah motopower i kolega 10 minut heblował na nim colibra po czym zapiąłem spowrotem do mojego i nie było problemu ;) Zwykłym prostownikiem nie ładuj bo się zrobi okrągły i bd do wyrzucenia, zwykły prostownik ma za duże natężenie do ładowania tak małego aku...do tego jest specjalna automatyczna ładowarka ja mam taką kupiłem ją na giełdzie za z tego co pamiętam 70 zł ona ładuje a potem gdybyś zapomniał odłączyć to nie będzie gotował aku bo ona nie ładuje tylko utrzymuje napięcie...poniżej 30% to do wyrzucenia..hmm pierwsze słysze głupota jakaś...nie tak dawno w aucie renault laguna II padł aku do 0 ;D podładowany z kabli na rozruch auta... działa do teraz i nie widać po nim żeby miał nie działać....jak rozładujesz aku poniżej 30 % i tak bd leżał przez miesiąc to owszem zasiarczy się i nie będzie trzymał prądu i możesz wtedy go wyrzucić ;] ale jak załadujesz w przeciągu paru dni to śmiga dalej ;) troche się rozpisałem ale mam nadzieje że pomogłem, wszystkiego nie wiem, ale sam szperam ciągle i nabywam doświadczenie w różnych elektronicznych i mechanicznych sprawach ;D pozdro
_________________
ostry-jezdziec pisze:
Doni a nie zastanawiales sie zeby poprostu strzelic przy niej z tlumika?odrazu by zwróciła uwage na ciebie.Wtedy byś pokazal co umiesz i była w szoku.I wtedy jest twoja
F*ck yeeahh !