Witam wszystkich ;-)
Mam problem i oczekuje ze mi pomożecie go rozwiązać a mianowice ostatnio podczas jazdy moim quadem kingway Jonathon 150 musialem sie zatrzymac wiec wyłączyłem quada i nagle zaczęło coś brzęczyć z lewej strony silnika. Chciałem zobaczyć co się stało lecz wszystko wygladalo wporzadku. Jednak gdy chcialem odpalić quada okazalo się, że kopniak ani drgnie i starter elektryczny też nie po kilku próbach mocniejszego naciśnięcia kopniaka udało sie i quad odpalil lecz po kolejnym zgaszeniu quada znów ta sama sytuacja, lecz tym razem nie udało mi sie już go odpalić bo kopniak sie calkowicie zaciął a na starter elektryczny tzn. z rozrusznika nie przekręca sie wentylator i słychać tylko próby przekręcenia rozrusznika lecz wentylator sie nawet nie poruszy. Dziś rozebrałem dekiel i myślałem, że to ułamane ząbki pół-księżyca lecz jest ok niewiem co robić dalej bo nie znam się na tym za bardzo. Czytałem gdzieś że może to sprężyna lecz niewiem gdzie ona dokładnie jest umieszczona. A może coś wpadło miedzy jakieś zębatki? Jak Myślicie? Dodam, że quad to automat ze wstecznym i tak jak w skuterze ma paski napędowe. Z góry dziękuje za odpowiedzi I sorki, że czasami pisze nie jasno ale jestem zielony w mechanice

prosiłbym jeszcze o poradę jak wyregulowac gażnik w tym quadzie z ssaniem ręcznym i jak ustawić zawory i gdzie wgl znajdują sie te zawory? pozdrawiam ;)

jak wygladają te zawory?